Pomoc prawna: Świadek słuchany na odległość

Najczęstsze kontakty w sprawie ekstradycji polscy śledczy mieli z Białorusią i Ukrainą. Wydawali za granicę głównie oszustów i członków gangów

Publikacja: 30.08.2011 04:59

Obrót prawny z zagranicą sprowadza się do współpracy sądów i prokuratur różnych państw w konkretnych postępowaniach karnych. Obejmuje pomoc prawną, przejęcie i przekazanie ścigania karnego, ekstradycję i europejski nakaz aresztowania.

Jak wynika ze sprawozdania z działalności Prokuratury Generalnej za 2010 r., tych ostatnich dostajemy z roku na rok więcej. Przodują w nich Niemcy (153), Austria (19) i Włochy (15). Coraz więcej jest też próśb o przeprowadzenie określonych czynności, takich jak przesłuchania, konfrontacje czy przekazanie informacji o stanie konta.

Płyną wnioski

W 2010 r. do polskiej prokuratury wpłynęły 3294 wnioski pochodzące od zagranicznych organów sądowych. W tym czasie wykonano ich 3029. Średni czas wykonania wniosku o pomoc prawną skierowanego do Polski wynosi trzy miesiące.

Najczęściej polscy prokuratorzy dostawali wnioski z Niemiec (1344), Szwajcarii (433), Ukrainy (220), Czech (183) oraz Białorusi (172). W trzech wypadkach strona wzywająca występowała o przeprowadzenie czynności w formie wideokonferencji. – Takie prośby są coraz częstsze – mówi prokurator Krzysztof Karsznicki z Prokuratury Generalnej.

Również wysyłamy

Polscy śledczy nie tylko otrzymują z zagranicy wnioski o pomoc prawną, ale także sami je wysyłają. Ze sprawozdania Prokuratury Generalnej wynika, że w 2010 r. wystosowali łącznie 3794 wnioski o udzielenie pomocy prawnej.

Najczęściej polscy prokuratorzy występowali do Niemiec (1373 wnioski), Wielkiej Brytanii (292), Ukrainy (288), Czech (154) oraz Włoch (134).

W sprawie ekstradycji najczęstsze kontakty (wnioski wysłane i otrzymane) Polska miała z Białorusią (dziesięć spraw – 16,7 proc.), Ukrainą (dziewięć spraw – 15 proc.), Norwegią (siedem spraw – 11,6 proc.) oraz USA (sześć spraw – 10 proc.).

Pomoc prawna obejmuje również prośby o wydanie osoby. W ubiegłym roku Polska skierowała 26 takich wniosków – najwięcej do Białorusi, Ukrainy i Rosji. Z naszego kraju z kolei wydano dziesięć osób – Białorusi, Ukrainie, Norwegii, Włochom i USA.

Najczęstszy motyw wniosków ekstradycyjnych, kiedy Polska była stroną wezwaną do wydania, stanowiło przestępstwo oszustwa. Drugie miejsce zajmował udział w zorganizowanej grupie lub związku przestępczym.

Obrót prawny z zagranicą to także europejski nakaz aresztowania. W Polsce organami uprawnionymi do wydawania nakazów są właściwe sądy okręgowe. W minionym roku prokuratorzy okręgowi złożyli łącznie 2668 wniosków o wydanie ENA.

– Wprowadzenie tego nakazu całkowicie odmieniło procedurę wydawania osób ściganych lub skazanych w celu przeprowadzenia przeciwko nim postępowania karnego lub wykonania orzeczonej kary, a także innych środków skutkujących pozbawieniem wolności – wskazuje prokurator Krzysztof Karsznicki.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.lukaszewicz@rp.pl

OPINIA

Piotr Kruszyński - profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Nie dziwi mnie rosnąca popularność wniosków o pomoc prawną. Szczególnie jeśli w grę wchodzi współpraca państw Unii Europejskiej. Uważam wręcz, że zbyt rzadko z nich korzystamy. Przepisy są, umowy funkcjonują, ale praktyka jeszcze nieco szwankuje. Czasem niemożność przesłuchania zagranicznego świadka paraliżuje cały wieloosobowy proces. Zamiast go zawieszać, lepiej zwrócić się do zagranicznego sądu czy prokuratury o wykonanie tej czynności. Jest to tym prostsze, że nie potrzeba do tego przechodzić całej biurokratycznej drogi. Wystarczy wniosek wysłać do właściwego sądu lub prokuratury za granicą.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo