Reklama

Prokuratorzy chcą jasnych zasad awansu

Kontrola zostanie rozbudowana do monstrualnych rozmiarów. To nie pozostanie bez wpływu na czas sporządzenia oceny niezbędnej do awansu – twierdzą prokuratorzy

Publikacja: 05.03.2012 07:30

Związek prokuratorów krytycznie o projekcie zmian w procedurze karnej

Związek prokuratorów krytycznie o projekcie zmian w procedurze karnej

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Drobiazgowa ocena pracy czeka każdego prokuratora, który myśli o awansie. Minister sprawiedliwości podał właśnie jego zasady. Propozycje krytykują śledczy. Opinia przygotowana przez Związek Zawodowy Prokuratorów RP jest w wielu sprawach negatywna. Największy sprzeciw budzi pomysł oceny kwalifikacji. Ustawa o prokuraturze mówi wyraźnie, że przed wystawieniem oceny badanych jest co najmniej 50 spraw różnych kategorii prowadzonych przez kandydata z puli 100 spraw, które przedstawił.

O etat prokuratorski mogą się też ubiegać przedstawiciele innych zawodów prawniczych. Minister sprawiedliwości chce, by przy ocenie adwokata czy radcy prawnego pod uwagę brać jakość sporządzonych przez nich opinii, pism procesowych i postawę w trakcie procesu. Podobnie ma przebiegać ocena notariuszy. Jeśli o etat w prokuraturze ubiegać się będą naukowcy, np. profesorowie lub doktorzy habilitowani nauk prawnych, zanim go dostaną, sprawdzone zostaną ich publikacje (z uwzględnieniem recenzji) oraz osiągnięcia w dziedzinie kształcenia kadr.

W § 5 projektu rozporządzenia mówi się o dużo szerszej ocenie. W czym rzecz? Nakłada się bowiem obowiązek przedstawienia opisu wyników pracy zawierającego dane, przedstawiające obciążenie pracą kandydata oraz wyniki jego pracy. Samo przedstawienie obciążenia pracą w ciągu trzech lat nie budzi wątpliwości, ale przedstawienie opisu wyników tej pracy sprawia, że zakres kontroli i oceny musi być szerszy.

– Mając na względzie, iż prokuratorzy oraz asesorzy w prokuraturach rejonowych prowadzą bądź nadzorują w omawianym okresie od kilkuset do ponad tysiąca postępowań, „przedstawienie opisu wyników" tej pracy zobowiąże do badania spraw w ilości wykraczającej poza przedział zakreślony ustawą – czytamy w opinii związkowców.

Nie podoba im się także obowiązek zamieszczenia w opisie wyników pracy stanowiących element oceny kwalifikacji. Chodzi o omówienia przyczyn wydania rozstrzygnięć, w których np. uniewinniono oskarżonego, uchylono postanowienie o umorzeniu postępowania lub odmowie.

Reklama
Reklama

Już dziś związkowcy zapowiadają, że jeśli projekt w takiej wersji wejdzie w życie, zaskarżą go do Trybunału Konstytucyjnego.

Drobiazgowa ocena pracy czeka każdego prokuratora, który myśli o awansie. Minister sprawiedliwości podał właśnie jego zasady. Propozycje krytykują śledczy. Opinia przygotowana przez Związek Zawodowy Prokuratorów RP jest w wielu sprawach negatywna. Największy sprzeciw budzi pomysł oceny kwalifikacji. Ustawa o prokuraturze mówi wyraźnie, że przed wystawieniem oceny badanych jest co najmniej 50 spraw różnych kategorii prowadzonych przez kandydata z puli 100 spraw, które przedstawił.

O etat prokuratorski mogą się też ubiegać przedstawiciele innych zawodów prawniczych. Minister sprawiedliwości chce, by przy ocenie adwokata czy radcy prawnego pod uwagę brać jakość sporządzonych przez nich opinii, pism procesowych i postawę w trakcie procesu. Podobnie ma przebiegać ocena notariuszy. Jeśli o etat w prokuraturze ubiegać się będą naukowcy, np. profesorowie lub doktorzy habilitowani nauk prawnych, zanim go dostaną, sprawdzone zostaną ich publikacje (z uwzględnieniem recenzji) oraz osiągnięcia w dziedzinie kształcenia kadr.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
„Lewaków i morderców nienarodzonych nie zatrudniamy”. Sąd o dyskryminacji przy rekrutacji
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo w Polsce
Kiedy można zmienić kategorię wojskową? Oto jak wygląda procedura
Prawo w Polsce
W tych miejscach lepiej nie zbierać grzybów. Kary za złamanie przepisów są wysokie
Konsumenci
Przełomowe orzeczenie SN w sprawie frankowiczów. Wyrok TSUE nie zmieni rozliczeń z bankami
Reklama
Reklama