Prokuratura pod kontrolą parlamentu

Rząd chce wiedzieć, co się dzieje w prokuraturze. Przełożony ma dostać prawo jawnego wpływania na pracę śledczego w konkretnych sprawach

Aktualizacja: 23.04.2012 10:09 Publikacja: 23.04.2012 09:28

Związek prokuratorów krytycznie o projekcie zmian w procedurze karnej

Związek prokuratorów krytycznie o projekcie zmian w procedurze karnej

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Minister sprawiedliwości przekonuje, że chce przekazać prokuraturę pod demokratyczną kontrolę parlamentu.

Projekt założeń zmian w ustawie jest już gotowy. MS chce w nim m.in. poddać kontroli parlamentu funkcjonowanie prokuratury oraz precyzyjnie określić działania przełożonych wobec podwładnych.

Dialog czy sterowanie

Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości, uspokaja: – Nie chodzi o kontrolę, ale o dialog, płaszczyznę wymiany informacji między ministrem sprawiedliwości, rządem a prokuratorem generalnym. Umożliwić to mają sprawozdania składane w Sejmie.

Minister będzie mówił, czego oczekuje od prokuratury, a prokurator generalny – co sprawia mu kłopoty, by te oczekiwania spełnić.

Dialog kończyć ma debata.

Pomysły budzą poważne zastrzeżenia środowiska prokuratorskiego. Jednakże Andrzej Seremet, prokurator generalny, nie chce dziś oceniać propozycji. – Przygotowujemy stanowisko dotyczące projektu – mówi „Rz".

Prokurator Małgorzata Bednarek, przewodnicząca Niezależnego Stowarzyszenia Prokuratorów Ad Vocem, ocenia natomiast, że rozwiązanie może przynieść sporo szkód.

– Prokuratura będzie w danym roku kierowała wszystkie swoje siły i środki na dany typ przestępczości, odkładając niejako na potem możliwość zajęcia się innymi sprawami. W rezultacie kolejne planowanie i wytyczanie kierunków przez rząd będzie nastawione na realizowanie zadań na zasadzie „gaszenia pożarów" w konkretnych dziedzinach działalności prokuratury – twierdzi. I podkreśla, że prokuraturze, pod pretekstem konieczności wywiązywania się z zaleceń, da to alibi do niewykonywania w sposób należyty innych ustaw, nieobjętych priorytetami rządu.

Interwencja szefa

Nie mniej emocji budzi możliwość wpływania przełożonych na konkretne sprawy prowadzone przez śledczych. – Prokurator ma być niezależny w decyzjach procesowych. Ale przełożony musi mieć prawo powiedzieć podwładnemu, by wziął się do pracy, przeprowadził dodatkowy dowód bądź przesłuchał dodatkowego świadka – tłumaczy wiceminister Królikowski. Każda taka ingerencja musiałaby zostać zapisana w aktach.

– Precyzyjne określenie instrumentów władczych przełożonych rozumiałbym jako wprowadzenie zakazu odbierania spraw prokuratorom referentom i ich przenoszenia do innych jednostek, co jest największą patologią prokuratury od lat – mówi prokurator Tomasz Salwa ze Związku Zawodowego Prokuratorów RP. Ale nic ponadto.

– Politycy zatęsknili za wygodną zabawką, jaką jest upolityczniona prokuratura. Gdy słyszę, że ustawa ma być zmieniona, bo minister nic nie może zrobić w sprawie Madzi z Sosnowca, widzę, jak daleko oddalamy się od założeń reformy. Po to ją właśnie wprowadzono, aby minister nie mógł zrobić nic w takiej ani żadnj innej sprawie – dodaje prokurator Jacek Skała ze ZZP RP.

etap legislacyjny: konsultacje społeczne

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara