Zmniejszają się obciążenia członków palestry na rzecz samorządu. Wysokość miesięcznych składek obniżyły już m.in. izby w Poznaniu, Krakowie i Szczecinie. W Warszawie decyzja w tej sprawie ma zapaść w przyszłym tygodniu.
Jeszcze w tym tygodniu Naczelna Rada Adwokacka będzie debatowała o obniżeniu opłaty za „Palestrę" – pismo, które ma obowiązek prenumerować każdy adwokat. Już podjęła decyzję o obniżeniu wysokości części składki, która trafia właśnie do NRA, z 50 do 45 zł.
Ciężkie czasy
– Adwokatura przechodzi ciężkie czasy, wielu kolegom nie jest łatwo utrzymać się na rynku – mówi Rafał Dębowski, sekretarz NRA. – Nie ma powodu, by obciążać ich ponad miarę. W większości izb toczy się dyskusja nad obniżeniem składek. Ale też musimy w tym wszystkim zachować umiar. Składki służą przecież celom samorządowym. Izby mają przecież różne potrzeby inwestycyjne – dodaje mecenas Dębowski.
Na to, że obniżki muszą się odbywać w granicach rozsądku, zwraca też uwagę Paweł Gieras, dziekan ORA w Krakowie. – Nie możemy zapominać o funkcjach, które samorząd musi pełnić – podkreśla. W jego izbie podjęto decyzję o obniżeniu składki ze 195 do 169 zł miesięcznie (bez obowiązkowego ubezpieczenia OC, kwota zawiera część przynależną NRA). – Przeprowadziliśmy analizy i okazało się, że możemy wprowadzić pewne oszczędności – mówi dziekan Gieras.
235 ?złotych wynosi składka adwokata wykonującego zawód w stolicy. Kwota ta nie zawiera obowiązkowego ubezpieczenia OC