Trybunał Konstytucyjny sprawdzi zgodność przepisów określających wysokość niektórych stawek adwokackich z prawem o adwokaturze. Odmówił natomiast zbadania zgodności ich z konstytucją.
Wniosek do Trybunału złożyła Naczelna Rada Adwokacka. Kwestionuje m.in.wysokość stawek minimalnych w sprawach o odszkodowanie lub zadośćuczynienie związane z warunkami odbywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania (120 zł), za sporządzenie i wniesienie skargi konstytucyjnej oraz za stawiennictwo na rozprawie (240 zł), za sporządzenie i wniesienie skargi konstytucyjnej oraz za sporządzenie opinii o braku podstaw do wniesienia tej skargi (120 zł), za prowadzenie spraw o odszkodowanie za niesłuszne skazanie lub ukaranie, aresztowanie lub zatrzymanie (120 zł).
Zdaniem NRA przepisy te w odniesieniu do pełnomocników z urzędu są niezgodne z przepisami prawa o adwokaturze, które nakładają na Skarb Państwa obowiązek ponoszenia kosztów nieopłaconej pomocy prawnej oraz określają kryteria, które powinien stosować minister sprawiedliwości przy ustalaniu opłat za tę pomoc.
NRA twierdzi także, że przepisy te w stosunku do pełnomocników z wyboru są niezgodne z normami konstytucyjnymi.
– Ograniczają prawo do sądu, trudno bowiem znaleźć pełnomocnika, który podjąłby się za te kwoty prowadzenia tych spraw – mówi adwokat Szymon Byczko, współautor wniosku NRA. – Jeśli ktoś mieszka w Szczecinie i składa skargę konstytucyjną, to za 240 zł trudno nawet dojechać do Warszawy na posiedzenie przed TK, nie wspominając już o wynagrodzeniu za wykonaną pracę – dodaje mec. Byczko.