Reklama

Sztuczna inteligencja w pracy prawników - debata na UW pod patronatem "Rzeczpospolitej"

Sztuczna inteligencja nie wyprze młodych prawników, ale wymagać się będzie od nich innych umiejętności.

Publikacja: 13.09.2019 07:18

Sztuczna inteligencja w pracy prawników - debata na UW pod patronatem "Rzeczpospolitej"

Foto: Adobe Stock

Do takiego wniosku doszli uczestnicy debaty poświęconej nowoczesnym technologiom, zorganizowanej na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Czytaj też: Nowoczesne technologie w świecie prawników - debata w "Rzeczpospolitej"

O postępującej informatyzacji kancelarii prawniczych opowiadał Mike Walsh, prawnik i futurolog pochodzący z Australii. Zwracał uwagę, że dziś sztuczna inteligencja jest używana do dość prostych, rutynowych czynności, jak analiza umów czy wyroków sądowych.

– To jednak mit, że jest prosta zależność między automatyzacją i zatrudnieniem – zauważył. Porównał tę sytuację do unowocześniania przemysłu włókienniczego kilkadziesiąt lat temu. – Ubrania potaniały, a ludzie zaczęli kupować ich więcej, więc w tym sektorze wciąż była praca – przekonywał.

Zdaniem Piotra Spaczyńskiego, radcy prawnego i partnera w kancelarii SSW Pragmatic Solutions, prawnikom nie grozi zastąpienie przez „roboty prawnicze". – W cenie będą jednak młodzi prawnicy z dodatkowymi umiejętnościami, np. programowania.

Reklama
Reklama

Dzisiejsze systemy prawniczej sztucznej inteligencji są na tyle zaawansowane, że potrafią nie tylko wychwytywać określone frazy w umowach, ale wręcz przewidywać wyrok. To tzw. analiza predykcyjna. Jej algorytm zwykle bierze pod uwagę, jaki będzie wyrok, gdy do sądu trafia konkretna sprawa i jest rozpatrywana przez konkretnego sędziego z udziałem konkretnych prawników reprezentujących strony. Jak jednak zauważył Spaczyński, użycie takich systemów budzi zastrzeżenia etyczne.

– Właśnie dlatego we Francji zakazano stosowania programów analizy predykcyjnej – poinformował.

Uczestnicy debaty wskazali, że systemy prawniczej sztucznej inteligencji nie zastąpią doświadczonego prawnika, zwłaszcza w nietypowych przypadkach. – Trudno zaprogramować maszynę na zrozumienie zasad współżycia społecznego, a to do nich często odwołuje się prawo – zauważył Piotr Spaczyński. – Są kompleksowe problemy i nietypowe sytuacje, w których decydować powinien człowiek, a nie robot – dodał Mike Walsh.

Debata byłą częścią obchodów dziesięciolecia kancelarii SSW Pragmatic Solutions. Patronat prasowy nad wydarzeniem sprawowała „Rzeczpospolita".

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama