Z prośbą o opinię prawną na temat zgodności projektu ustawy o związkach partnerskich zwrócił się do BAS autor projektu ustawy poseł Artur Dunin (PO). Jak wynika z informacji „Rz", taką opinię pracownicy BAS sporządzili. Nigdy nie ujrzała jednak światła dziennego i nie została przedstawiona Sejmowi. Posłowie rozprawiają o niej w kuluarach Sejmu już od kilku dni.
„Rz" dotarła do kopii tego dokumentu, który jednoznacznie stwierdza, że część zapisów projektu Dunina jest niezgodna z art. 18 konstytucji „przez to, że utożsamia regulację związku partnerskiego z regulacją związku małżeńskiego w zakresie przesłanek decydujących o samym istnieniu tych związków, a więc decydujących o tożsamości instytucji prawnej". Konkluzja jest jasna – „uchwalenie ustawy w proponowanym kształcie wymagałoby wcześniejszej zmiany art. 18 konstytucji".
Krótko mówiąc – ekspertyza miażdżyła projekt Dunina, który utrzymywał, że jego propozycja nie narusza konstytucji.
Projekt opinii prawnej nosi datę 22 stycznia 2013 r. Kilka dni później, w piątek 25 stycznia, Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu projekt Dunina (razem z dwoma innymi, autorstwa lewicy).
Dlaczego opinia prawna nie trafiła do posłów przed głosowaniem, skoro była już gotowa? Dokumentowi brakuje m.in. podpisu dyrektora BAS Zbigniewa Wrony.