Christine Lagarde: euro może być ważniejsze od dolara

Euro może zastąpić na świecie dolara, o ile kraje strefy euro wzmocnią bezpieczeństwo i architekturę finansową - mówiła Christine Lagarde, prezes EBC, na wykładzie w Hertie School w Berlinie.

Publikacja: 28.05.2025 17:00

Christine Lagarde, szefowa EBC

Christine Lagarde, szefowa EBC

Foto: ALEX KRAUS/BLOOMBERG

Inwestorzy na świecie zaniepokojeni chaotyczną polityką gospodarczą Stanów Zjednoczonych zaczęli zmniejszać swoje zaangażowanie w dolarowych aktywach, wielu z nich wybrało złoto nie widząc innej solidnej waluty. Euro nie spełniało od lat ich oczekiwań, bo Unia Europejska nie dokończyła tworzenia struktury instytucji finansowych, a rządy nie wykazywały ochoty do większej integracji całego bloku.

- Wielostronną współpracę zastąpiło myślenie o sumie zerowej i dwustronne gry o władzę. Mamy teraz do czynienia z protekcjonizmem zamiast otwartości – cytuje wypowiedź Christine Lagarde PAP za agencją DPA. - Zachodzące zmiany są otwarciem „globalnej chwili dla euro”. Euro nie zyska wpływów automatycznie, będzie musiało na nie zapracować - powiedziała prezes EBC.

Jak silniejsza pozycja euro wpłynie na europejska gospodarkę?

- Wzmocnienie międzynarodowej roli euro może mieć pozytywny wpływ na strefę euro – uważa Lagarde. Aby wzmocnić globalną pozycję jednolitej waluty, Europa musi stać się silniejsza geopolitycznie, gospodarczo i w stanowieniu prawa – odnotował PAP.

Zdaniem Lagarde, Europa potrzebuje głębszego, bardziej płynnego rynku kapitałowego, musi wzmocnić swe podstawy prawne i zwiększyć zaangażowanie w otwarty handel z wykorzystaniem środków bezpieczeństwa.

Czytaj więcej

Czy Donald Trump może zagrozić złotemu i euro?

Znaczenie dolara jako światowej waluty malało w ostatnich latach. obecnie międzynarodowe rezerwy dolarowe stanowią 58 proc. całości, są najmniejsze od kilku dekad, choć nadal są dużo większe od rezerw w jednolitej walucie wynoszących 20 proc. - pisze Reuters.

Rosnąca rola euro musi iść w parze ze zwiększającą się potęgą wojskową, co może wspierać partnerstwa. - Jest tak, bo inwestorzy, zwłaszcza instytucjonalni, też szukają zabezpieczenia geopolitycznego w innej postaci: inwestują w aktywa regionów, które są wiarygodnymi partnerami w zakresie bezpieczeństwa i mogą z dużą mocą dotrzymywać sojuszy - powiedziała prezes Lagarde.

Uważa też, że Europa powinna uczynić z euro walutę preferowaną przez firmy w fakturach handlu międzynarodowego. Można by to wesprzeć zawieraniem nowych umów handlowych, sprawniejszymi płatnościami transgranicznymi i porozumieniami o płynnych środkach z EBC.

Czy państwa członkowskie są gotowe na wspólny dług Unii?

Reforma gospodarki krajowej może jednak okazać się pilniejsza. Rynek kapitałowy strefy euro jest nadal rozczłonkowany, nieskuteczny i brakuje mu prawdziwie płynnych, szeroko dostępnych bezpiecznych aktywów, które przyciągałyby inwestorów. - Ekonomiczna logika podpowiada nam, że dobra publiczne muszą być finansowane wspólnie. A to wspólne finansowanie mogłoby zapewnić Europie podstawę stopniowego zwiększania podaży bezpiecznych aktywów – mówiła Lagarde.

Wspólne zaciąganie pożyczek było tabu dla niektórych głównych członków strefy euro, zwłaszcza dla Niemiec, które obawiały się, że ich podatnicy będą w końcu musieli płacić za brak odpowiedzialności fiskalnej innych. - Gdyby Europie miało się udać, to korzyści byłyby duże – powiedziała pani Lagarde. Napływ inwestycji pozwoliłby krajowym graczom brać pożyczki po niższych kosztach, izolowałby blok od wahań kursów walutowych i chronił go przed międzynarodowymi sankcjami – cytuje Reuters wypowiedź szefowej EBC.

Inwestorzy na świecie zaniepokojeni chaotyczną polityką gospodarczą Stanów Zjednoczonych zaczęli zmniejszać swoje zaangażowanie w dolarowych aktywach, wielu z nich wybrało złoto nie widząc innej solidnej waluty. Euro nie spełniało od lat ich oczekiwań, bo Unia Europejska nie dokończyła tworzenia struktury instytucji finansowych, a rządy nie wykazywały ochoty do większej integracji całego bloku.

- Wielostronną współpracę zastąpiło myślenie o sumie zerowej i dwustronne gry o władzę. Mamy teraz do czynienia z protekcjonizmem zamiast otwartości – cytuje wypowiedź Christine Lagarde PAP za agencją DPA. - Zachodzące zmiany są otwarciem „globalnej chwili dla euro”. Euro nie zyska wpływów automatycznie, będzie musiało na nie zapracować - powiedziała prezes EBC.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Waluty
Wojna na Bliskim Wschodzie przestała straszyć. Złoty odrabia straty
Waluty
Złoty jest odporny na zawirowania w polityce
Waluty
Złoty się nie zatrzymuje
Waluty
Złoty zachowuje spokój
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Waluty
Złoty w górę. Krajowa polityka przestała straszyć