RPO obserwuje decyzje podejmowane w innych państwach, w których wybory i referenda zaplanowane na najbliższy czas zostają odwołane i przesunięte na inne terminy. Przypomina Przewodniczącemu PKW, że odwołana została druga tura wyborów samorządowych we Francji (zaplanowana na 22 marca 2020 roku), wybory parlamentarne w Serbii (zaplanowane na 26 kwietnia 2020 roku), wybory samorządowe w Wielkiej Brytanii (zaplanowane na pierwszy tydzień maja 2020 roku), czy wybory w Szwajcarii (szereg wyborów, w tym lokalnych zaplanowanych na okres marzec-maj 2020 roku).
Dodatkowo Bodnar zwraca uwagę, że 23 marca 2020 r. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (w składzie sędziów orzekających w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN: SSN Józef Iwulski, SSN Katarzyna Gonera, SSN Dawid Miąsik) skargi pełnomocnika wyborczego Komitetu Wyborczego Kandydata na Prezydenta RP Sławomira Grzywy uznał, że w obecnych warunkach kandydaci na nie są w stanie zebrać wymaganych podpisów.
Wiele osób nie będzie mogło wziąć udziału w wyborach
Nawet 100 tys. osób może być w momencie wyborów objęta kwarantanną. Nie rozwiąże ich problemu głosowanie korespondencyjne, bo od 2018 r. - wbrew ostrzeżeniom RPO - ograniczono je tylko do wyborców z orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym lub znacznym. Pozostający w kwarantannie nie będą też mogli skorzystać z głosowania przez pełnomocnika. - Pełnomocnictwo trzeba sporządzić urzędowo, a cała ta procedura jest skierowana wyłącznie do wyborców z niepełnosprawnością i w zaawansowanym wieku - podkreśla rzecznik.
Zdaniem RPO znacząco utrudnione, a nawet niemożliwe będzie także pobieranie zaświadczenia o prawie do głosowania, jeśli ktoś w dniu wyborów będzie poza miejscem zamieszkania. Przypomina, że w czasie poprzednich wyborów prezydenckich wydano aż 251 242 takich zaświadczeń. Wniosek o zaświadczenie można wysłać listem czy mailem, ale po odbiór trzeba się stawić w urzędzie osobiście.
Poważne wątpliwości rzecznika budzi także procedura dopisania wyborcy do spisu. - To z kolei ważne zwłaszcza dla wyborców z dużych miast, którzy zameldowani są w innym miejscu - podkreśla. Do spisu można się dopisać za pośrednictwem platformy OBYWATEL.GOV.PL i ePUAP, ale trzeba mieć profil zaufany lub e-dowód. Do wyrobienia potrzebna jest wizyta w urzędzie lub w banku. Do tego, jak pokazały poprzednie wybory, procedura e-dopisywania się do list nie jest skuteczna, urzędy nie nadążały z reakcją na wpływające wnioski. Teraz zaś wielu urzędników odesłano do domu i nie wiadomo, czy taką czynność jak dopisanie do spisu wyborców będą mogli wykonać zdalnie.
Zagrożenia zdrowotne
RPO zauważa, że w polskim prawie na chwilę obecną nie funkcjonują regulacje mówiące o tym, jak można bezpiecznie oddać głos w warunkach zagrożenia epidemicznego. - Nie wiadomo, jak wyborca korzystający z konstytucyjnej wolności wyboru miałby jednocześnie zastosować się do zaleceń Ministra Zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego, którzy wskazują, jak zachowywać się bezpiecznie i nie ryzykować zdrowiem i życiem swoim i innych - zauważa.