Reklama

Kiedy sądy badają zdrowie psychiczne podsądnych

Po badanie stanu zdrowia psychicznego – takiego jak w przypadku procesu prezesa PiS i byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka – należy sięgać wyjątkowo ostrożnie. Częściej zdarza się to w sprawach karnych, a w procesach cywilnych niemal w ostateczności.

Publikacja: 24.06.2011 21:26

W sprawie karnej chodzi o ustalenie tzw. niepoczytalności oskarżonego. Nie popełnia bowiem przestępstwa, kto z powodu choroby psychicznej czy upośledzenia umysłowego nie mógł rozpoznać znaczenia czynu lub pokierować postępowaniem (art. 31 kodeksu karnego).

W tym celu sąd (w śledztwie prokurator) powołuje co najmniej dwóch psychiatrów, a opinia lekarzy powinna dotyczyć zarówno poczytalności oskarżonego w chwili popełnienia czynu, jak i aktualnego (w czasie procesu) stanu zdrowia oraz zdolności do udziału w procesie (art. 202 k.p.k.).

Ustalenie aktualnej psychicznej kondycji oskarżonego może mieć znaczenie dla oceny, czy jest on w stanie w pełni bronić się w sądzie, choć w drobnej sprawie, np. o zniesławienie, gdy ma adwokata, taka "łaskawość" sądu wydaje się niedźwiedzią przysługą.

– Postanowienie o skierowaniu na badanie powinno być wydawane bardzo ostrożnie, muszą przemawiać za tym uzasadnione podstawy – wskazuje prof. Stanisław Waltoś, znany karnista z Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Łatwo bowiem przyczepić podsądnemu "łatkę psychiatryczną", która przylgnie do niego niezależnie od opinii lekarzy.

W typowych sprawach cywilnych, w tym o ochronę dóbr osobistych (podobnych do spraw karnych o zniesławienie), sądy praktycznie po opinie psychiatrów nie sięgają. A jeśli mają wątpliwości co do sprawności intelektualnej podsądnego, doradzają mu skorzystanie z adwokata z urzędu.

Reklama
Reklama

Są natomiast sprawy cywilne, w których biegli psychiatrzy odgrywają znaczną rolę. Zgodnie z art. 82 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która znajdowała się w stanie wyłączającym świadome wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.

Na tej podstawie np. kierownik USC może odmówić udzielenia ślubu, a sąd zgody na zawarcie małżeństwa. Na tej podstawie odwoływane są też darowizny i unieważniane testamenty.

Obowiązkowo osoba, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie, musi być zbadana przez biegłego psychiatrę i psychologa (art. 553 k.c).

Sprawy rodzinne nie mają szczególnych w tym względzie rygorów, ale w praktyce przy walce o dzieci sądy często kierują rodzica na psychiatryczne badania, choć – zdaniem prawników – zwykle mogłyby spór rozstrzygnąć bez tego.

Dodajmy, że kwestie psychiatryczne zwykle objęte są tajnością rozprawy, a rozpowszechnianie takich informacji jest przestępstwem.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama