Jak SN ma rozstrzygać o ważności wyborów - projekt nowelizacji kodeksu wyborczego autorstwa PiS

O ważności wyborów, m.in. prezydenckich i do Sejm, ma orzekać cały skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego - przewiduje projekt nowelizacji kodeksu wyborczego autorstwa PiS skierowany wczoraj do prac w komisji nadzwyczajnej.

Aktualizacja: 18.07.2019 14:05 Publikacja: 18.07.2019 12:19

Jak SN ma rozstrzygać o ważności wyborów - projekt nowelizacji kodeksu wyborczego autorstwa PiS

Foto: Fotolia.com

Chodzi o sprawy dotyczące ważności wyborów do Sejmu i Senatu, wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz ważności wyboru posła, przeciwko któremu wniesiono protest wyborczy. Zgodnie z propozycją Sąd Najwyższy miałby rozstrzygać je w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Zdaniem projektodawców za takim rozwiązaniem przemawia szczególnie doniosły charakter tych rozstrzygnięć.

Zobacz projekt

W obecnym brzmieniu przepis art. 244 § 1 kodeksu wyborczego  (dotyczący ważności wyborów do Sejmu i wyboru posła) nie określa składu, w jakim Sąd Najwyższy rozpoznaje tego typu sprawy. W takim przypadku (zgodnie  z zasadą wynikającą z art. 77 § 1 ustawy  o Sądzie Najwyższym) powinien czynić to w składzie 3 sędziów.

Z kolei w przypadku  ważności wyboru Prezydenta RP, przepis art. 324 § 1 kodeksu wyborczego wskazuje  jako właściwy skład całej Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych. Zgodnie z nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym z grudnia 2017 r., należy przez to rozumieć skład całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, ale autorzy projektu uważają, że nazwę nowej izby trzeba wskazać wprost w art. 324 § 1.

Nowelizacja miałaby wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia.

Projekt wzbudził protesty posłów opozycji. Zwracają oni uwagę na wątpliwości związane z legalnością wyboru sędziów do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Kwestia ma być przedmiotem rozstrzygnięcia Trybunału Sprawiedliwości UE.

- Co będzie, gdy się okaże, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest w rozumieniu traktatów sądem i wszystkie podjęte przez tę izbę decyzję zostaną uznane za nieistniejące? Czy przeprowadzone wówczas wybory zostaną uznane za niebyłe? - mówił podczas pierwszego czytania projektu poseł PO-KO Tomasz Szymański.

Chodzi o sprawy dotyczące ważności wyborów do Sejmu i Senatu, wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz ważności wyboru posła, przeciwko któremu wniesiono protest wyborczy. Zgodnie z propozycją Sąd Najwyższy miałby rozstrzygać je w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Zdaniem projektodawców za takim rozwiązaniem przemawia szczególnie doniosły charakter tych rozstrzygnięć.

Zobacz projekt

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego