Sądowych listonoszy coraz więcej

Coraz więcej sądów woli samodzielnie dostarczać przesyłki. Ich pracownicy ?nie zawsze chcą zostać doręczycielami.

Aktualizacja: 16.05.2014 13:45 Publikacja: 16.05.2014 08:25

Sądowych listonoszy coraz więcej

Foto: www.sxc.hu

Trudności z doręczeniami wywołane wyborem nowego operatora pocztowego stały się dla wielu sądów bodźcem do wprowadzenia własnej służby doręczeń.

Z danych uzyskanych z Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w ubiegłym roku uruchomiono ją w ośmiu sądach rejonowych. 1 lutego 2014 r. powołano ją w Sądzie Rejonowym w Mińsku Mazowieckim. W najbliższym czasie zacznie działać także w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód. Na rozpatrzenie czekają cztery kolejne wnioski sądów rejonowych.

Sądowa służba doręczeń ma wspomagać tradycyjny system przesyłania pism.

Sędzia Waldemar Żurek, członek Krajowej Rady Sądownictwa, zauważa jednak, że nie rozwiązuje ona problemu doręczeń pozamiejskich. Dlatego jego zdaniem rozwiązania problemu przesyłek trzeba szukać raczej w usprawnieniu organizacji pracy przez operatora pocztowego.

Na zalety służby doręczeniowej wskazuje sędzia Maciej Strączyński, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. – System ten działa sprawnie w Stanach Zjednoczonych. W Polsce własnych doręczycieli mają niektóre urzędy miejskie. Żałuję, że Ministerstwo Sprawiedliwości wykazuje opór przed tym rozwiązaniem – mówi.

Przesyłki sądowe doręczane są przez pracowników po godzinach pracy, na podstawie umów-zleceń. Sądy mogą także tworzyć dodatkowe etaty. Nie jest to jednak popularne rozwiązanie, bo koszty całego przedsięwzięcia pokrywane są ze środków wewnętrznych sądu. A te, jak wiadomo, są ograniczone. Część sądów nie zrealizowała pomysłu służby doręczeń z powodu braku zainteresowania pracowników, np. Sąd Rejonowy w Słupsku. I powodem wcale nie były pieniądze.

– Zaproponowana stawka od doręczonej przesyłki wynosiła 3 zł – ujawnia sędzia Klaudia Łozyk, prezes SR w Słupsku. – Pracownicy mają coraz więcej obowiązków związanych m.in. z prowadzeniem statystyk wydziałów na potrzeby MS. Niewykluczone, że właśnie dlatego nie chcieli się podejmować dodatkowej pracy – dodaje.

Podobnie było w Sądzie Okręgowym w Płocku. Przymiarki do wdrożenia systemu podjęto za to w Sądzie Okręgowym w Słupsku. Wstępnie do doręczeń zgłosiło się tam ok. 15 pracowników.

Trudności z doręczeniami wywołane wyborem nowego operatora pocztowego stały się dla wielu sądów bodźcem do wprowadzenia własnej służby doręczeń.

Z danych uzyskanych z Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w ubiegłym roku uruchomiono ją w ośmiu sądach rejonowych. 1 lutego 2014 r. powołano ją w Sądzie Rejonowym w Mińsku Mazowieckim. W najbliższym czasie zacznie działać także w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód. Na rozpatrzenie czekają cztery kolejne wnioski sądów rejonowych.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara