Towarzystwa nie chcą ubezpieczać od bankructwa biura podróży

Zdaniem resortu turystyki ubezpieczenie na rzecz klienta biura podróży to najbardziej skuteczna forma zabezpieczenia przed bankructwem, ale żaden zakład nie chce mieć go w swojej ofercie

Publikacja: 16.04.2013 13:22

W zeszłym roku upadło aż 15 biur podróży.

W zeszłym roku upadło aż 15 biur podróży.

Foto: www.sxc.hu

Ministerstwo sportu i turystyki chce  zwiększyć popularność ubezpieczenia na rzecz klienta na wypadek bankructwa biura podróży. Organizatorzy turystyki i teraz mogą skorzystać z tego rodzaju zabezpieczeń finansowych. Jednak ubezpieczyciele chętniej udzielają gwarancji.

-         Zmienione ubezpieczenie na rzecz klientów mogłoby być najbezpieczniejszą formą zabezpieczeń. W założeniach ubezpieczenia na rzecz klientów leżałoby pokrycie 100% wartości imprezy turystycznej. Każdy klient ubezpieczany byłby osobno, a suma ubezpieczenia pokrywałaby całą jego wpłatę na rzecz imprezy turystycznej. Wówczas w sytuacji niewypłacalności nie ma obawy, iż zabezpieczenie będzie niewystarczające dla wszystkich klientów i że dany klient nie otrzyma całości zwrotu wpłat – argumentuje Katarzyna Kochaniak, rzecznik prasowy ministerstwo sportu i turystyki. I dodaje, że w ramach takiego ubezpieczenia organizator turystyki opłacałby także usługę assistance, polegającą na likwidowaniu szkody, a więc także na sprowadzeniu do kraju poszkodowanych turystów.

Zdaniem resortu to firma ubezpieczeniowa najlepiej zweryfikuje stabilność finansową przedsiębiorcy i jego wiarygodność zanim ubezpieczy jego klientów. W ten sposób zapewniona byłaby rzetelna analiza ekonomiczna kondycji przedsiębiorcy.

Towarzystwa ubezpieczeniowe nie są zainteresowane ani sprawdzaniem finansów biur podróży, ani wprowadzeniem ubezpieczeń do swojej oferty.

- Rekomendacje ministerstwa wydają się niemożliwe do zrealizowania w praktyce. Oznaczałby bowiem konieczność wykupienia ochrony bez górnego limitu odpowiedzialności ubezpieczyciela. Mówiąc wprost, ubezpieczyciel nie byłby w stanie wyliczyć, ile maksymalnie kosztować może go ryzyko wystawienia takiej polisy. W związku z tym, skoro nie znamy limitu odpowiedzialności, trudno jest stwierdzić, jak miałaby się kształtować cena ubezpieczenia. Nie można wykluczyć, ze po wprowadzeniu w życie proponowanych przez ministerstwo rozwiązań, żaden zakład na rynku nie miałby w ofercie takiego produktu. Jeśli ubezpieczenie na rzecz klienta, byłoby jedyną formą zabezpieczenia, de facto touroperatorzy nie byliby w stanie kontynuować działalności – uważa Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Ministerstwo sportu rekomenduje także inne zmiany w ustawie o usługach turystycznych. Resort chce zapewnić turystom większe bezpieczeństwo. Ochroną mają zostać objęci m.in. korzystający z ofert portali sprzedaży grupowej i wykupujący  tzw. pakiety dynamiczne, czyli ci, którzy na stronie internetowej rezerwują lot, a następnie są przekierowywani na stronę oferującą pobyt w hotelu lub wynajem samochodu. Resort rekomenduje też zmiany w procedurach zwrotu pieniędzy turystom, którzy nie zdążyli wyjechać na wakacje przed bankructwem biura podróży. To nie marszałek, ale ubezpieczyciel będzie weryfikował ich roszczenia, a  gdy zabraknie środków, wyliczał zwrot proporcjonalny do wpłaconych  pieniędzy.Klienci krócej mają czekać na zwrot wypłacanych z gwarancji środków, bo na zgłaszanie roszczeń będzie sześć miesięcy zamiast całego roku. Bardziej restrykcyjne regulacje mają objąć też same  biura podróży. Musiałyby ewidencjonować wszystkie umowy z klientami. Ma to je zmobilizować do wykupywania adekwatnej do skali działalności gwarancji ubezpieczeniowych na wypadek kłopotów. Jeśli kwota faktycznych przychodów z tych umów przekroczyłaby tę, na którą wykupiona jest gwarancja ubezpieczeniowa, biuro byłoby wykreślane z rejestru.

Ministerstwo sportu i turystyki chce  zwiększyć popularność ubezpieczenia na rzecz klienta na wypadek bankructwa biura podróży. Organizatorzy turystyki i teraz mogą skorzystać z tego rodzaju zabezpieczeń finansowych. Jednak ubezpieczyciele chętniej udzielają gwarancji.

-         Zmienione ubezpieczenie na rzecz klientów mogłoby być najbezpieczniejszą formą zabezpieczeń. W założeniach ubezpieczenia na rzecz klientów leżałoby pokrycie 100% wartości imprezy turystycznej. Każdy klient ubezpieczany byłby osobno, a suma ubezpieczenia pokrywałaby całą jego wpłatę na rzecz imprezy turystycznej. Wówczas w sytuacji niewypłacalności nie ma obawy, iż zabezpieczenie będzie niewystarczające dla wszystkich klientów i że dany klient nie otrzyma całości zwrotu wpłat – argumentuje Katarzyna Kochaniak, rzecznik prasowy ministerstwo sportu i turystyki. I dodaje, że w ramach takiego ubezpieczenia organizator turystyki opłacałby także usługę assistance, polegającą na likwidowaniu szkody, a więc także na sprowadzeniu do kraju poszkodowanych turystów.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"