Najbardziej nieoczekiwane były rezygnacje prezesa amerykańskich linii United Continental Jeffa Smiseka i prezesa LOT-u - Sebastiana Mikosza. Zgodnie z planem zmienił linię Jaan Albrecht, człowiek który uratował Austrian Airlines. Został szefem joint venture między Turkish Airlines i Lufthansą - niskokosztowego Sun Express i dostał zadanie zbudowania podstaw niskokosztowego przewoźnika - Eurowings.
Emerytura, kara, awans
W Egypt Air Roshdy Zakharię zastąpił Sameh El-Hefny.
Fabio Villegas, prezes kolumbijskiej Avianki odchodzi, bo po dziesięciu latach na tym stanowisku uznał, że zrobił to, czego oczekiwał od niego właściciel, German Efromovich. Na tym stanowisku pozostanie do końca roku. Ale wiadomo, że ma ambicje startowania na stanowisko prezesa banku centralnego.
Prezes Air India, Rohit Nandan za tydzień odchodzi na emeryturę. Mówił o tym z już w grudniu ubiegłego roku, kiedy jego linia wstępowała do Star Alliance. Zastąpi go na trzyletnią kadencję Ashwani Lohani, urzędnik państwowy, który w lata 80. był szefem indyjskich kolei. Lohani, tak samo jak El-Hefny dostali jasne polecenie — przywrócenie zyskowności narodowym przewoźnikom. Lohani dostał na to 3 lata. Poprzednio takie samo zadanie powierzył mu rząd, jako ministrowi ds. turystyki w stanie Madhya Pradesz. Udało się. Za czasów Rohita Nandana była państwową skarbonką. Na razie AI tnie połączenia i stara się przejmować jak najwięcej pasażerów dowożonych do Indii przez innych przewoźników Star Alliace.
W południowoafrykańskich South African Airways, gdzie prezesi wymieniani byli niemal tak często jak w Locie, Nico Bezuidenhout został zastąpiony przez Thuli Mphse. Bezuidenhout wrócił tam, skąd przyszedł do niskokosztowego Mango. Powód zmiany, taki jak w przypadku szefów Air India i Egypt Air. I dla Thuli Mphse takie same zadania na przyszłość.