Reklama
Rozwiń

Kto zbuduje terminal CPK w Baranowie? Warunki postępowania kością niezgody

Warunki przetargowe faworyzują budowlanych gigantów – skarżą się wykonawcy, w tym spółki z polskim kapitałem, które nie są w stanie nawet zawiązać konsorcjum. Sprawę rozstrzygnie Krajowa Izba Odwoławcza.

Publikacja: 03.07.2025 09:08

Wizualizacja terminala CPK w Baranowie

Wizualizacja terminala CPK w Baranowie

Foto: Mat. prasowe

Ponad 5 mld zł to czysto szacunkowa wartość budowy terminala Centralnego Portu Lotniczego w Baranowie, który ma powstać do końca 2031 r. Inwestor, spółka CPK, wyłoni wykonawcę w ramach dialogu konkurencyjnego – rozmawiać chce z pięcioma podmiotami. Jednak warunki, jakie CPK postawił podmiotom ubiegającym się o uczestnictwo w dialogu, spotkały się z dużą krytyką branży. Do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej wpłynęło osiem odwołań, w większości wskazujących na mocne zawężenie grona firm, które mogą ubiegać się o wzięcie udziału w postępowaniu (Adamietz, Atlas Ward, Doraco, Duna Polska, Mirbud). Część graczy to spółki z polskim kapitałem.

Z kolei Samsung C&T Corporation Poland podnosi, że warunki przetargu premiują podmioty, które nie mają nic wspólnego z budową lotnisk, a pogarszają pozycję firm wyspecjalizowanych w tym sektorze.

Podpisanie umowy na budowę terminala planowane jest w przyszłym roku. Szacowana powierzchnia obiektu to 450 tys. mkw., podczas gdy terminale na Okęciu to 165 tys. mkw.

Największe firmy budowlane zarejestrowane w Polsce, licząc przychodami. Raport Deloitte

Największe firmy budowlane zarejestrowane w Polsce, licząc przychodami. Raport Deloitte

Foto: Mat. prasowe

Terminal CPK, czyli gigantyczny kontrakt dla budowlanych gigantów

Warunków uzyskania prawa do wzięcia udziału w dialogu jest mnóstwo, w tym bardzo szczegółowych. Spór rozbija się już o warunek główny, czyli kryterium przychodów. Wykonawca musi w ciągu ostatnich czterech lat mieć co najmniej 4 mld zł przychodów rocznie. Do postępowania może przystąpić konsorcjum, którego członkowie wspólnie osiągają taki wynik, przy czym przynajmniej jedna firma musi w ciągu czterech lat udokumentować przychody co najmniej 2 mld zł rocznie. Do tego kandydaci w ciągu 10 lat muszą mieć na koncie realizację co najmniej dwóch inwestycji z sektora lotniczego lub budownictwa kubaturowego niemieszkalnego (z wyłączeniem projektów magazynowych i służących energetyce lub kolejnictwu) o wartości minimum 300 mln zł każda.

Odwołujące się podmioty chcą obniżenia progów, aktualne warunki uznając za naruszające zasadę uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców, a także zasadę proporcjonalności, w sposób sztuczny i nieuprawniony zawężając konkurencję. Firmy powołują się na ranking Deloitte „Polskie spółki budowlane 2024 – najważniejsi gracze, kluczowe czynniki wzrostu i perspektywy rozwoju branży”, z którego wynika, że zaledwie dwie z 15 firm spełniają kryterium przychodów, a jeśli chodzi o spółki z polskim kapitałem, żadne nie spełniają wymogów pozwalających zawiązać konsorcjum. Stoi to w sprzeczności z deklaracją premiera Donalda Tuska, że priorytetem przy budowie CPK ma być udział polskich firm.

Czytaj więcej

Ruszył przetarg na budowę terminala pasażerskiego CPK. Spółka podała szczegóły

CPK: pracy dla firm przy megainwestycji nie zabraknie

„Większość postulatów branży została już przez CPK uwzględniona, w pozostałym zakresie są one przedmiotem postępowania prowadzanego przed Krajową Izbą Odwoławczą” – napisało nam biuro prasowe CPK.

Firma zaznacza, że na budowę lotniska zostanie jeszcze ogłoszonych ponad 35 postępowań przetargowych, m.in. na budowę płyt postojowych, budynków w strefie airside oraz landside, dróg wraz z infrastrukturą towarzyszącą na obszarze landside oraz dojazdowych do lotniska, tunelu kolejowego, dworca kolejowego, specjalistycznych systemów lotniskowych itd. Ich łączna wartość szacowana jest na powyżej 18 mld zł, a poszczególne postępowania będą mieć wartość od około 3 mln zł do ponad 3 mld zł.

„Zakładamy więc, że znaczna liczba podmiotów, w tym polskich, będzie zaangażowanych w wykonawstwo prac budowlanych na terenie CPK. Terminal jest największym z ogłaszanych przetargów, ale jednym z wielu, w których będziemy szukać wykonawców prac” – czytamy w mailu biura prasowego CPK.

Ekspert: spółka CPK musi wyważyć wszystkie stanowiska

– W sprawie terminala CPK warto uwzględnić argumenty obu stron, aby wyrobić sobie własne zdanie – komentuje Damian Kaźmierczak, wiceprezes i główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. – Wyjątkowo napięty harmonogram i silne upolitycznienie projektu sprawiają, że spółka CPK nie może pozwolić sobie na najmniejszy błąd. Stąd chce powierzyć realizację inwestycji największym wykonawcom na rynku, którzy – jej zdaniem – jako jedyni dają gwarancję ukończenia prac na czas. Takie podejście budzi obiekcje dużych firm budowlanych z przewagą kapitału polskiego, które nie spełniają wyśrubowanych kryteriów przetargowych CPK. Przekonują one, że również dysponują odpowiednimi kompetencjami i zasobami, by uczestniczyć w budowie terminala – jeśli nie samodzielnie, to w ramach konsorcjum kilku większych przedsiębiorstw. Wskazują przy tym na swoje doświadczenie przy rozbudowie lotnisk regionalnych czy realizacji trudnych projektów drogowych i kolejowych. Spółka CPK musi wyważyć wszystkie stanowiska i tak określić zasady dopuszczenia do projektu, by rodzimy rynek mógł w jak największym stopniu skorzystać na realizacji tego polskiego megaprojektu – podsumowuje.

– Tym projektem wpisujemy się w wyznaczony przez rząd kierunek wspierania polskiej gospodarki. Spółka CPK wdrożyła mechanizmy, które już na etapie wyboru wykonawców zwiększają szansę na to, że w realizację kontraktu budowlanego będą maksymalnie zaangażowane firmy z doświadczeniem w inwestycjach infrastrukturalnych w Polsce i zatrudniające pracowników w naszym kraju. Celem pośrednim jest zwielokrotnienie korzyści dla polskiej gospodarki – mówił w maju, podczas ogłaszania przetargu Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK.

Ponad 5 mld zł to czysto szacunkowa wartość budowy terminala Centralnego Portu Lotniczego w Baranowie, który ma powstać do końca 2031 r. Inwestor, spółka CPK, wyłoni wykonawcę w ramach dialogu konkurencyjnego – rozmawiać chce z pięcioma podmiotami. Jednak warunki, jakie CPK postawił podmiotom ubiegającym się o uczestnictwo w dialogu, spotkały się z dużą krytyką branży. Do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej wpłynęło osiem odwołań, w większości wskazujących na mocne zawężenie grona firm, które mogą ubiegać się o wzięcie udziału w postępowaniu (Adamietz, Atlas Ward, Doraco, Duna Polska, Mirbud). Część graczy to spółki z polskim kapitałem.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budownictwo
Kryzys polityczny może zachwiać rządowym programem budowy dróg
Budownictwo
Kolej wybuduje biura i mieszkania warte miliardy
Budownictwo
GTC z gorszą oceną od agencji ratingowej
Budownictwo
Polimex Mostostal poprawia wyniki. 4 mld zł przychodów w 2025 r. i nowa strategia
Budownictwo
Ghelamco wypłaciło odsetki od obligacji w terminie i pełnej kwocie. Co dalej?