Reklama

Budimex zawalczy o wzrost przychodów, kluczem trzymanie dobrej rentowności

Grupa będzie walczyć, by pokazać w całym roku wzrost przychodów podczas gdy produkcja budowlano-montażowa się prawdopodobnie skurczy. Znacznie wolniejsze będzie tempo podpisywania nowych kontraktów. Odbicie spodziewane jest dopiero w 2026 r.

Publikacja: 29.07.2025 14:25

Budimex zawalczy o megakontrakt na budowę terminala CPK.

Budimex zawalczy o megakontrakt na budowę terminala CPK.

Foto: Mat. prasowe

– Oceniamy wyniki grupy za I połowę 2025 r. jako dobre, podtrzymujemy plan zwiększenia przychodów w całym roku, choć jest to wyzwanie z uwagi na udział kontraktów w formule „zaprojektuj i buduj”. Portfel zamówień i kontraktów w poczekalni pozwala na to, by nie brać udziału w wojnie cenowej. Utrzymujemy rentowność, kontrakty w portfelu są zdrowe i mają mechanizmy waloryzacyjne. Mimo wszystko patrzymy z optymizmem w przyszłość – apelujemy jednak o przyspieszenie rozpisywania przetargów, by rynek się nie zdestabilizował – to główne przesłanie prezesa Budimeksu na konferencji wynikowej. Dzień wcześniej opublikowaliśmy wywiad, w którym Artur Popko ostrzegał przed ciemnymi chmurami płynącymi na rynek generalnego wykonawstwa.

Duże spowolnienie w przetargach wyzwaniem dla branży budowlanej

Spowolnienie widać i w danych GUS – produkcja budowlano-montażowa w I połowie br. skurczyła się o 0,7 proc. po spadkowym 2024 r. (-7,7 proc.), i w wynikach Budimeksu. Co prawda przychody utrzymały się na stabilnym poziomie, ale wartość podpisanych w I półroczu kontraktów wyniosła 2,46 mld zł ‎wobec 5,66 mld zł rok wcześniej. Menedżerowie przyznali, że nie uda się podpisać w całym roku zleceń o wartości 8,5 mld zł, bardziej prawdopodobna kwota to 6,5 mld zł. Na konferencji padły wątki, które prezes poruszył w wywiadzie: rozpisywanie przetargów nie idzie zgodnie z zapowiedziami, szczególnie w przypadku GDDKiA, która ogłosiła 6 z 42 planowanych postępowań (wartościowo to 1,3 mld zł do 12,2 mld zł). Drogowcy te plany podtrzymują, co daje nadzieję na wysyp zleceń w najbliższych miesiącach, choć rozstrzygnięcia przesuną się na 2026 r. Menedżerowie Budimeksu powiedzieli, że w każdym segmencie rynku walka o kontrakty jest zajadła, postępowania przedłużają się z powodu licznych odwołań i nawet do dużych tematów, o wartości ponad 1 mld zł, przystępuje po kilkanaście firm.

Budimex weźmie udział w przetargu na budowę terminala CPK

Na koniec czerwca wartość portfela zamówień Budimeksu wyniosła 17 mld zł, z czego do realizacji w II połowie br. przypadało 29 proc. (4,9 mld zł), w 2026 r. 39 proc. (2,7 mld zł), a w kolejnym 21 proc. (3,6 mld zł). Po uwzględnieniu zleceń w poczekalni (8,3 mld zł, w tym wartych prawie 5 mld zł zdobytych już kontraktów na odcinki Rail Baltica w Łotwie i Estonii, które z racji specyfiki nie są pokazywane w portfelu) – Budimex nie ma presji na ostre licytowanie się w przetargach. Lukę na rynku polskim grupa stara się nadrabiać zleceniami zagranicznymi – jest w grze o kolejny odcinek Rail Baltiki, na Litwie, realizuje i zabiega o kontrakty drogowe na Słowacji i w Czechach.

W kraju na celowniku są również kontrakty na budowę i modernizację sieci energetycznych oraz zlecenia od wojska. Budimex ma też chrapkę na megakontrakt na budowę terminala CPK – do 29 sierpnia można składać wnioski o dopuszczenie do postępowania w trybie dialogu konkurencyjnego.

Reklama
Reklama

Budimex poprawił rentowność w I połowie 2025 r.

W I połowie br. Budimex miał 3,95 mld zł skonsolidowanych przychodów, o 2 proc. mniej niż rok wcześniej. Zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej sięgnął 270,5 mln zł (10,6 zł na akcję), również o 2 proc. mniej rok do roku.

Czytaj więcej

Fundusz Kolejowy mało efektywny

Przychody z generalnego wykonawstwa wyniosły (przed wyłączeniami konsolidacyjnymi) 3,59 mld zł, czyli tyle samo, ile rok wcześniej. Lepsza była kaloryczność: rentowność brutto ze sprzedaży wzrosła z 11,5 do 12,2 proc., co poskutkowało wzrostem zysku brutto ze sprzedaży o 6 proc., do 439 mln zł. Zysk operacyjny zwiększył się o 11 proc., do 286 mln zł. Zysk netto wzrósł o niecałe 2 proc., do 259 mln zł.

Segment usług to głównie spółka FB Serwis zajmująca się gospodarowaniem odpadami, utrzymaniem dróg i budynków. Przychody skurczyły się o 4 proc., do 444 mln zł, za to rentowność brutto ze sprzedaży urosła z 15,1 do 17,8 proc., co przełożyło się na wzrost zysku brutto ze sprzedaży o 12,5 proc., do 79 mln zł. Zysk operacyjny zwiększył się o 19 proc., do prawie 46 mln zł, a netto o 40 proc., do 34,1 mln zł.

Wracając do wyników całej grupy, uwagę zwracają bardzo duże wyłączenia konsolidacyjne na poziomie zysków, znacznie większe niż na poziomie przychodów, co wynika z realizacji takich projektów jak mieszkaniowe joint-venture w Poznaniu czy budowa instalacji OZE. Mocno wzrosły też koszty ogólnego zarządu, co wynika m.in. z inwestowaniem w ekspansję zagraniczną.

– Oceniamy wyniki grupy za I połowę 2025 r. jako dobre, podtrzymujemy plan zwiększenia przychodów w całym roku, choć jest to wyzwanie z uwagi na udział kontraktów w formule „zaprojektuj i buduj”. Portfel zamówień i kontraktów w poczekalni pozwala na to, by nie brać udziału w wojnie cenowej. Utrzymujemy rentowność, kontrakty w portfelu są zdrowe i mają mechanizmy waloryzacyjne. Mimo wszystko patrzymy z optymizmem w przyszłość – apelujemy jednak o przyspieszenie rozpisywania przetargów, by rynek się nie zdestabilizował – to główne przesłanie prezesa Budimeksu na konferencji wynikowej. Dzień wcześniej opublikowaliśmy wywiad, w którym Artur Popko ostrzegał przed ciemnymi chmurami płynącymi na rynek generalnego wykonawstwa.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Budownictwo
Artur Popko, prezes Budimeksu: Ciemne chmury nad rynkiem budowlanym. Branża apeluje
Budownictwo
Ile mieszkań jeszcze potrzeba w Polsce? Magnesy i białe plamy
Budownictwo
Kto zbuduje terminal CPK w Baranowie? Warunki postępowania kością niezgody
Budownictwo
Kryzys polityczny może zachwiać rządowym programem budowy dróg
Budownictwo
Kolej wybuduje biura i mieszkania warte miliardy
Reklama
Reklama