Zdarzyło się w sierpniu

W polskiej historii druga połowa lata często obfitowała w przełomowe zdarzenia. Pamiętają o tym telewizyjne anteny, które przygotowały programy związane z obchodami rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku, Powstania Warszawskiego 1944 roku i Sierpnia ’80

Publikacja: 12.08.2010 23:07

1920 Przed Bitwą Warszawską mieszkańcy stolicy zgłaszali się do wojska na ochotnika

1920 Przed Bitwą Warszawską mieszkańcy stolicy zgłaszali się do wojska na ochotnika

Foto: Fotorzepa

Najmłodszym państwowym świętem sierpniowym jest Dzień Solidarności i Wolności, ustanowiony na cześć wielkiego zrywu narodowego w 1980 roku, który zapoczątkował proces upadku komunizmu w Europie. W 30. rocznicę tamtych wydarzeń TVP Kultura przypomni m.in. cykl dokumentalny „18 strajkowych dni” Krzysztofa Kalukina (wtorek, godz. 22.00, środa, godz. 21.55, czwartek, godz. 21.40), rejestrujący gorące wydarzenia dzień po dniu.

[wyimek][link=http://www.rp.pl/artykul/321766,516575_Sierpien_Solidarnosci_w_CSW.html] Zobacz film - Sierpień Solidarności w CSW[/link][/wyimek]

[srodtytul]Wolność spisana na dykcie[/srodtytul]

Kiedy latem 1980 roku rząd podjął decyzję o kolejnej podwyżce cen mięsa i wędlin, spotkało się to z protestem społeczeństwa. W lipcu wybuchły strajki w WSK w Świdniku i lokomotywowni w Lublinie. Dopiero jednak przystąpienie do nich wielkich zakładów przemysłowych w dużych aglomeracjach spowodowało rozszerzenie się protestu na cały kraj. 14 sierpnia zaczął się strajk w Stoczni Gdańskiej im. Lenina, który szybko przeistoczył się w ogólnokrajowy. Powstał Międzyzakładowy Komitet Strajkowy i pierwszy po wojnie niezależny od władz związek zawodowy – NSZZ „Solidarność”.

Na czele strajku w Stoczni Komuny Paryskiej w Gdyni stanął Andrzej Kołodziej, młody robotnik, który łatwo zyskał posłuch także u starszej załogi. Na czym polegał jego fenomen, opowiada m.in. Bogdan Borusewicz. Widzowie dowiedzą się także więcej o pracy zecerów w Wolnej Drukarni Gdynia, która wydała ulotkę MKS dla mieszkańców Trójmiasta o treści: „Strajkowe komitety zakładowe utrzymują porządek w zakładach pracy. Wytrzymamy”. W tym czasie w Gdańsku Konrad Bieliński i Mirosław Chojecki wydawali Strajkowy Biuletyn Informacyjny. O formułowaniu 21 postulatów i spisywaniu ich na dykcie opowiadają: Aleksander Hall, Bogdan Borusewicz, Andrzej Gwiazda i Bogdan Lis.

Sierpniowe wydarzenia w Stoczni Gdańskiej w drugim tygodniu strajku obserwował także z kamerą Ireneusz Engler. Efektem był dokument „Sierpień”, który na Krakowskim Festiwalu Filmowym został nagrodzony rok później Brązowym Lajkonikiem (środa, TVP Info, godz. 23.46). Na taśmie uchwycona została gorąca atmosfera, mimo licznych cenzorskich utrudnień, na jakie napotykała ekipa realizująca dokument. Bez słowa komentarza autor filmu pokazał wypadki rozgrywające się na terenie stoczni i w pobliżu przybranej kwiatami bramy wjazdowej.

[srodtytul]Doręczyciele nadziei[/srodtytul]

1 sierpnia przez wiele lat nie był datą szczególnie celebrowaną, ale wielu warszawiaków zawsze tego dnia spotykało się na Powązkach przy powstańczych grobach. Ze szczególnym wzruszeniem przystawali przy mogiłach Szarych Szeregów. „Roznosiciele radości” Krzysztofa Rogulskiego to film o Harcerskiej Poczcie Polowej (czwartek, TVP 2, godz. 11.55). Rekonstruuje historię niezwykłej instytucji na podstawie ocalałych z pożogi listów, wspomnień dawnych listonoszy z Szarych Szeregów, opinii historyków.

Harcerska Poczta Polowa została powołana w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego i miała trzech ojców chrzestnych: Przemysława Góreckiego ps. Kuropatwa, komendanta Harcerskiej Poczty Polowej Kazimierza Grendę, ps. Granica, organizatora pierwszego oddziału poczty oraz Władysława Olęckiego, ps. Papa. Decyzja o jej powołaniu była spontaniczna i wynikała z sytuacji, w jakiej znaleźli się 1 sierpnia mieszkańcy stolicy zaskoczeni wybuchem powstania, gdy wiele rodzin zostało rozdzielonych. Harcerzom z Szarych Szeregów powierzono wtedy zadanie przenoszenia listów pisanych przez ludność cywilną. 6 sierpnia 1944 roku dowództwo Armii Krajowej włączyło harcerską pocztę do struktur wojskowych, a jedynym warunkiem jej istnienia było wprowadzenie cenzury korespondencji. Instrukcja mówiła, że list nie powinien zawierać więcej niż 25 słów. Należało unikać sformułowań, które mogłyby siać defetyzm, a także zdradzać miejsce postoju jednostki.

Cenzorzy, zanim przybili odpowiedni stempel na poszczególnych listach, sprawdzali też, czy w treści nie znajdują się podejrzane informacje mogące być zakodowanymi instrukcjami dla wroga. W sumie harcerze rozwiesili w mieście około 40 skrzynek polowych. Część z nich stanowiły przedwojenne skrzynki pocztowe wycofane z obiegu, wyniesione z podziemi poczty. Na orłach mali listonosze malowali lilijki harcerskie. Skrzynki obsługiwało ponad 180 harcerzy, którzy wybierane listy segregowali na Wilczej i przekazywali adresatom. Czasem trzeba je było dostarczać pod ostrzałem albo najpowszechniejszą drogą komunikacyjną – przez kanały. „Drogi bracie, napisz kilka słów do mamy – ona umiera ze strachu”, „W tej chwili jestem ranny. Będę chciał dotrzeć do was, nie wiem, kiedy to będzie”, „Mamusia z Irką żyją. Dom spalony” – z każdym dniem w skrzynkach pocztowych coraz więcej było takich wiadomości.

– Dziś, po latach chcemy pamiętać rzeczy pogodne, wspaniałe – mówi w filmie „Roznosiciele radości” Maria Wiśniewska, ps. Malina, łączniczka batalionu Parasol. Dla harcerzy kapitulacja powstania była zaskoczeniem, do końca wierzyli w wygraną. Ostatni apel Szarych Szeregów odbył się 2 października wieczorem przy Wilczej 41. Jego uczestnicy pamiętają, że była to smutna uroczystość, choć kilkunastu listonoszy otrzymało Krzyże Walecznych. Niektórzy pośmiertnie.

[srodtytul]Naród wybiera swój los[/srodtytul]

W niedzielę, 15 sierpnia, w rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 roku odbędą się obchody Święta Wojska Polskiego. Punktem kulminacyjnym będzie półtoragodzinna transmisja uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza (niedziela, TVP 1 i TVP Polonia, godz. 11.40) na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Wydarzenia z wojny polsko-bolszewickiej przywołują trzy prezentowane w tym tygodniu filmy.

Genezę, przebieg i konsekwencje bitwy, która w sierpniu 1920 roku odwróciła koleje wojny, przypomina dokument „Bitwa Warszawska” zrealizowany przez Jacka Sawickiego (niedziela, TVP Info, godz. 10.00). Opowiada o zagrożeniach dla Polski, które pojawiły się po odzyskaniu przez nią niepodległości, a także porozumieniu zawartym z Ukrainą. Relacjonuje okoliczności powstania Armii Ochotniczej, Rządu Obrony Narodowej. Odtwarza przebieg wcześniejszych działań zbrojnych, wyjaśniając ich znaczenie nie tylko dla Polski, ale i Europy. Wreszcie przypomina samą bitwę – odważne, ryzykowne uderzenie wojsk polskich z dorzecza Wisły i Wieprza, które odrzuciło od wrót stolicy zwycięską dotąd Armię Czerwoną. Została nie tylko powstrzymana, ale i niemal rozbita.

Z punktu widzenia jednego z głównodowodzących wojsk ententy w I wojnie światowej, francuskiego generała Maxime’a Weyganda, wojnę polsko-rosyjską przedstawia fabularyzowany dokument Mariusza Wituskiego i Mariusza Malinowskiego „Niewypowiedziana wojna” (piątek, TVP Kultura, godz. 22.30). Główną postać zagrał Krzysztof Kolberger.

– Cud nad Wisłą – powiedziano. Cud, ale jak mówi stare przysłowie: pomagaj sobie, a i niebo ci dopomoże – mówi w filmie generał Weygand. – Polska też cudownie sobie pomogła, narody mają bowiem los, na jaki zasługują. Polska dała światu wspaniałe świadectwo tej prawdy.

W filmie generał wyjaśnia, na czym polegało bohaterstwo polskiego dowództwa i żołnierzy, szczegółowo prezentując zmiany sytuacji na froncie, układ sił i podejmowane ofensywy. Z jego relacji jasno wynika, że wojna była konsekwencją niekorzystnych dla Polski ustaleń traktatu wersalskiego i imperialistycznych dążeń ówczesnej Rosji. Generał opowiada także o marszałku Józefie Piłsudskim, którego ocenia jako dowódcę walczącego o Polskę i jej miejsce w Europie i na świecie. Diagnozuje także, że postawa Piłsudskiego zmusiła ZSRR do rezygnacji z planów opanowania całej Europy.

Jeden z epizodów wojny polsko-bolszewickiej przywołuje fabularyzowany dokument „Na plebanii w Wyszkowie 1920” Lucyny Smolińskiej i Mieczysława Sroki (niedziela, TVP 1, godz. 5.35). Tytuł nawiązuje do zdarzenia, które miało miejsce w sierpniu 1920 roku, gdy na plebanię przybyli trzej przedstawiciele Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polskiego: Julian Marchlewski, Feliks Kon i Feliks Dzierżyński.

Oczekiwali tam wiadomości o sytuacji na froncie na przedpolach Warszawy. Świadkiem zdarzenia był ks. Wiktor Mieczkowski, proboszcz tamtejszej parafii, który prowadził z przybyłymi długie dyskusje. Akcja filmu toczy się w dwóch planach: przed sądem wojskowym, ustalającym zakres odpowiedzialności oskarżonych o zdradę stanu przez sprowadzenie do Polski wrogiej armii oraz w wiejskim domu Stefana Żeromskiego. Występują m.in.: Jan Peszek, Andrzej Żarnecki, Mariusz Bonaszewski, Cezary Morawski, Janusz Bukowski.

Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu