– Ten film jest nie tylko o Rosji, ale i o nas, o ludzkiej obojętności – mówili realizatorzy na jednym z pokazów.

Bohaterami dokumentu są mali bezdomni mieszkańcy Moskwy. Wegetują na dworcach, stacjach metra. Śpią na kartonach. Szacuje się, że jest ich około 30 tysięcy. 35-minutowy obraz zmontowany ze 140 godzin materiału pokazuje ich z bliska – brudnych, obdartych, wąchających klej, żebrzących. Zamiast mleka piją wódkę. Mają od kilku do kilkunastu lat, dziecinne buzie i nie czekają na lepsze jutro, bo nie wierzą, że jest ono możliwe. Opowiadają o prostytuowaniu się, wypędzeniu z domu, ucieczkach, tęsknocie za mamą. Niektórzy są agresywni.

Film jest wstrząsający, jego autorzy pokazują wiele drastycznych scen – zaćpane klejem dzieci, chłopca odrywającego z twarzy płaty skóry. Obserwując przez długie tygodnie dramatyczny los dzieci, autorka filmu postanowiła im pomóc. W 1997 roku Hanna Polak założyła fundację Aktywnej Pomocy Dzieciom. Oddziały fundacji mają siedziby nie tylko w Rosji, ale także w Polsce, Norwegii, Szwecji i Anglii. W Moskwie fundacja prowadzi stałą akcję dożywiania małych mieszkańców dworca, wynajmuje mieszkanie, do którego zawsze mogą przyjść po pomoc.

0.30 | tvp 2 | CZWARTEK