Muzycy zagrają symfonię h-moll „Polonia" napisaną przez Paderewskiego w hołdzie uczestnikom powstania styczniowego. Wszyscy, którzy chcieliby lepiej poznać życie i twórczość kompozytora, powinni obejrzeć trzyczęściowy serial „Ignacy Paderewski – zarys biografii". Warto także zobaczyć fabularyzowany dokument Stefana Szlachtycza w TVP Info, który skupia się na ostatnich latach życia bohatera.
Jego autor przypomina historię portretu Paderewskiego namalowanego przez jego przyjaciela Charlesa Girona, który w kwietniu 1911 roku miał być wystawiony w Salonie Paryskim. Zanim jednak doszło do wernisażu, jakiś szaleniec zniszczył płótno nożem – jakby poderżnął gardło polskiemu mężowi stanu. Paderewski bardzo to zdarzenie przeżył. Bawiącej się w ogrodzie malarza jego małej córce Simone powiedział: okradną mnie, zamordują.
Kiedy w 1930 roku ciężko zachorował, o pomoc i opiekę poprosił dawnego osobistego sekretarza Sylwina Strakacza i dawną sekretarkę żony Helenę Lubke. Decyzja, jak się później okazało, była wyjątkowo niefortunna. Para opiekunów czyhająca na majątek artysty zaczęła izolować Paderewskiego od świata, a jego dom zamieniła w więzienie o zaostrzonym rygorze. Władysław Sikorski, zaniepokojony postępującą depresją kompozytora, przywiózł z Paryża do Riond-Bosson opiekunkę. Krótko potem znaleziono ją martwą w pokoju hotelowym. Podobny los spotkał kolejną kobietę, w przeszłości przyjaciółkę żony artysty. Co więcej, „troskliwi opiekunowie" zaczęli rozsiewać plotki o bankructwie Paderewskiego, choć w ciągu życia zgromadził on pokaźny majątek.
Film Stefana Szlachtycza ogląda się jak trzymający w napięciu kryminał, tyle że przedstawione w nim zdarzenia są autentyczne. Przerażają ludzka bezwzględność, chciwość i cynizm. W roli Ignacego Jana Paderewskiego wystąpił Edward Linde-Lubaszenko.
Jedyną sprawiedliwą w tej mrocznej opowieści kobietą, która chce dociec prawdy, jest Simone Giron (w tej roli Anna Januszewska), córka malarza. Nie mogła patrzeć, jak ludzie, którym artysta zaufał, zamienili schyłek jego życia w koszmar, a potem rozgrabili ogromny majątek. Opisała swoje przeżycia w książce „Tajemnica testamentu Paderewskiego". Na jej motywach powstał trzyczęściowy film Szlachtycza.