Reklama
Rozwiń
Reklama

„Bugonia”, nowy film Yorgosa Lanthimosa. Na granicy prawdy i chorej wyobraźni

„Bugonia” Yorgosa Lanthimosa to opowieść o ludziach żyjących w świecie, w którym propaganda ciągle podkreśla zagrożenia – realne lub nierealne.

Publikacja: 07.11.2025 11:38

„Bugonia”, nowy film Yorgosa Lanthimosa. Na granicy prawdy i chorej wyobraźni

Foto: UIP, mat.pras.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie pytania dotyczące rzeczywistości stawia film „Bugonia" Yorgosa Lanthimosa?
  • W jaki sposób główne postacie filmu odzwierciedlają współczesne społeczne podziały i zagrożenia?
  • W jaki sposób aktorzy Jesse Plemons i Emma Stone przyczynili się do sukcesu fabuły filmu poprzez swoje role?

— Jesteśmy zamknięci w rozmaitych bańkach, na dodatek opanowanych przez technologie — mówi Yorgos Lanthimos. — Nasze wyobrażenia o rzeczywistości zależą od tego, w jakiej bańce się znajdujemy. Co więcej, te bańki są bardzo różne, tworząc ogromne przepaści między ludźmi.

Reklama
Reklama

„Bugonia” jest remakiem filmu „Save the Green Planet!” Janga Joon-hwana z 2003 r. o zagrożeniach i zagładzie Ziemi. Yorgos Lanthimos przeniósł tę opowieść z Korei do Stanów Zjednoczonych, gdzie pokazał takie same paranoje i zagrożenia. 

Lanthimos o traumach współczesności          

Teddy mieszka na farmie na skraju miasta, opiekując się nie całkiem sprawnym umysłowo kuzynem Donnym. Życie nie układa mu się lekko. Teddy jest zapamiętałym pszczelarzem, ale jego pszczoły giną dewastowane przez zanieczyszczenie, jakie powoduje wielki farmaceutyczny koncern. Ta sama korporacja wypuściła eksperymentalny lek opioidowy, który sprawił, że matka Teddy’ego leży w szpitalu, nieprzytomna, przykuta do łóżka. Mężczyzna wpada w obsesję: jest przekonany, że dyrektorka wrogiej firmy jest kosmitką próbującą zniszczyć stary świat. Postanawia porwać ją i torturować do momentu, gdy kobieta obieca, że ona i jej współziomkowie zostawią Ziemię w spokoju. Do swojego planu Teddy wciąga Donny’ego. 

Reklama
Reklama

I tak nowoczesna bizneswoman ląduje związana w piwnicy na starej farmie. Między trzema osobami zaczyna się osobliwa gra. Michelle próbuje różnych sposobów, by ocalić życie. Podejmuje grę z chorą wyobraźnią Teddy’ego. Pojedynek tych dwóch postaci granych przez Jessego Plemonsa i ulubioną aktorkę Lanthimosa – Emmę Stone staje się pasjonujący, a jednocześnie groźny. Jest opowieścią o świecie skażonym przez ideologię, chorą propagandę, ogromne podziały, gwałt. 

Czytaj więcej

„Biedne istoty” łączą sprawność kina amerykańskiego z wyrafinowaniem europejskim

Ale przecież w tej brutalnej opowieści Lanthimos skrywa też ciepłe uczucia: miłość bohatera do matki, relację dwóch mężczyzn, którzy (bez żadnych podtekstów seksualnych) są dla siebie wszystkim. 

A puenta? Cóż, może zaskoczyć…

Lanthimos – z Grecji w świat

Wywodzący się z nurtu niezależnych filmowców Yorgos Lanthimos jest dziś ważną postacią współczesnego kina. Jego greckie początki były skromne: filmy kręcone niemal bez pieniędzy w gronie przyjaciół. Ale przecież czuło się w nich osobowość twórcy. W „Kle” portret odcinającej się od świata rodziny przynosił analizę mechanizmów działania systemu totalitarnego i tyranii. Potem w „Alpach” też wyłamywał się ze schematów. Grupa ludzi zakładała tu firmę, która swoim klientom pomagała przejść przez trudny czas po stracie najbliższej osoby. Osieroceni bliscy wynajmowali w niej kogoś, kto utożsamiał się ze zmarłym i grał go na potrzeby rodziny, dając jej czas na pożegnanie się. 

Jesteśmy zamknięci w rozmaitych bańkach, na dodatek opanowanych przez technologie — mówi Yorgos Lanthimos. — Nasze wyobrażenia o rzeczywistości zależą od tego, w jakiej bańce się znajdujemy. Co więcej, te bańki są bardzo różne, tworząc ogromne przepaści między ludźmi.

Yorgos Lanthimos

Reklama
Reklama

Nagrody na festiwalach otworzyły Grekowi drzwi do filmowej Europy i Ameryki. W zrealizowanym w Wielkiej Brytanii i nominowanym do Oscara za scenariusz dystopijnym „Lobsterze” Lanthimos opowiedział o świecie niezezwalającym na bycie singlem. Miał niewygórowany budżet, ale to już była całkowicie profesjonalna produkcja. Znakomita scenografia, starannie projektowane kostiumy, efekty specjalne. W obsadzie Colin Farrell i Rachel Weisz. Co pozostało z jego „poprzedniego życia”? Refleksja na temat dyktatury, ale i opozycji, która z czasem zapomina przeciwko czemu protestowała i buduje kolejną dyktaturę. 

 W 2019 r. w „Faworycie” znów opowiedział o wynaturzeniach i manipulacjach władzy, tym razem cofając się na dwór królowej Anny w początkach wieku XVIII. Efekt? 10 nominacji do Oscara, statuetka dla Olivii Coleman i początek wielkiej współpracy z ulubioną dziś jego aktorką Emmą Stone.

Czytaj więcej

Agnieszka Holland nagrodzona za film "Zielona Granica"

„Biedne istoty” z 2013 r. to już mistrzostwo. Łącząc elementy realizmu, science-fiction i fantastyki, Lanthimos opowiedział o kobiecie, która jak Frankenstein została stworzona przez naukowca. Urywa się jednak spod jego kurateli i samodzielnie uczy się życia. Jest jak niezapisana karta, popełnia błędy, ale jest w stanie stworzyć samą siebie. Powstał świetny film o wyzwalaniu się kobiety w męskim, patriarchalnym świecie. 11 nominacji, 4 Oscary. Teraz po nieco słabszych „Rodzajach życzliwości” Lanthimos pokazuje „Bugonię”. W bardzo intensywnym, dystopijnym thrillerze wraca do „swojego”

tematu zagrożeń świata. 

Ludzkość wkrótce będzie musiała się ze sobą rozliczyć. Jeśli tego nie zrobi, to nie mamy przed sobą zbyt wiele czasu

Yorgos Lanthimos

Reklama
Reklama

„Bugonia”, Jesse Plemons, Emma Stone, Aidan Delbis: koncert gry

— Ludzkość wkrótce będzie musiała się ze sobą rozliczyć — mówi reżyser. — Jeśli tego nie zrobi, to nie mamy przed sobą zbyt wiele czasu. 

Artyści coraz częściej dziś przestrzegają: wojny, spiskowe teorie szerzone przez rządy, paranoiczna propaganda oparta na zastraszaniu, odradzające się ideologie faszystowskie, rozwój technologii, nawet źle wykorzystywana sztuczna inteligencja – wszystko to może mieć zatrważające konsekwencje. Lanthimos, choć daleki jest od kina realistyczno-społecznego, wpisuje się w ten nurt. I w swoim ostatnim filmie też przestrzega przed wynaturzeniami świata, przed propagandą, która pogłębia ludzkie lęki. Ale również przed prawdziwymi zagrożeniami. 

Czytaj więcej

Rodzina pełna bólu i Steven Soderbergh na karuzeli kina

„Bugonia” to film ciekawy, który nabiera znaczeń i barw dzięki świetnym aktorom. Jesse Plemons tworzy tu bolesną, dramatyczną rolę jako zwyczajny facet walczący z własnym, trudnym życiem i opętany strachem o świat. Świetna jak zawsze Emma Stone – równie przekonująca jest jako pewna siebie businesswoman, jak jako kobieta coraz bardziej przerażona, grająca o życie va banque. A przecież kryjąca swoją tajemnicę. Tej dwójce znakomicie partneruje „naturszczyk” Aidan Delbis. Jego Donny jest przejmujący ze swoją prostotą, podporządkowaniem kuzynowi, a jednocześnie narastającymi wątpliwościami. 

Thriller? Science-fiction? Czarna komedia? Dramat społeczny ze współczesnymi zagrożeniami  w tle? Wszystko razem. I na tym polega siła filmów Yorgosa Lanthimosa, który nawet w potencjalnych blockbusterach nie pozostaje obojętny na kryzysy świata. 

Reklama
Reklama

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie pytania dotyczące rzeczywistości stawia film „Bugonia" Yorgosa Lanthimosa?
  • W jaki sposób główne postacie filmu odzwierciedlają współczesne społeczne podziały i zagrożenia?
  • W jaki sposób aktorzy Jesse Plemons i Emma Stone przyczynili się do sukcesu fabuły filmu poprzez swoje role?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

— Jesteśmy zamknięci w rozmaitych bańkach, na dodatek opanowanych przez technologie — mówi Yorgos Lanthimos. — Nasze wyobrażenia o rzeczywistości zależą od tego, w jakiej bańce się znajdujemy. Co więcej, te bańki są bardzo różne, tworząc ogromne przepaści między ludźmi.

„Bugonia” jest remakiem filmu „Save the Green Planet!” Janga Joon-hwana z 2003 r. o zagrożeniach i zagładzie Ziemi. Yorgos Lanthimos przeniósł tę opowieść z Korei do Stanów Zjednoczonych, gdzie pokazał takie same paranoje i zagrożenia. 

Pozostało jeszcze 92% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Film
Agata Turkot o przemocy domowej: Nie zdawałam sobie sprawy, jak olbrzymia jest skala problemu
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Film
„Dom dobry". Tragedia przemocy za ścianą
Patronat Rzeczpospolitej
Hollywood w Polsce! Twórcy największych światowych produkcji, m. in. "Mandalorian", "Z Archiwum X" i "Doktor Who" wybiorą Najlepszy Polski Serial Roku 2025!
Film
Nie żyje Diane Ladd
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Film
Rodzina pełna bólu i Steven Soderbergh na karuzeli kina
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama