W tym celu obie firmy stworzą inteligentne bezzałogowce, które zawisną w powietrzu, by skanować niebo. Maszyna, która – jak wskazują eksperci – przypomina statek kosmiczny, wyposażona ma zostać w zaawansowaną technologię sztucznej inteligencji.

Pozwolić ma to dronom na całkowicie autonomiczne działanie w przestrzeni powietrznej – nawet w przestrzeni pozbawionej dostępu do sygnałów GPS czy innych systemów komunikacji. Projektowana sieć maszyn nadzorujących niebo, o nazwie V-BAT UAS, ma umożliwić wykrywanie i śledzenie celów w czasie rzeczywistym, a także prowadzenie misji poszukiwawczych i zwiadowczych.

Czytaj więcej

Chiny będą mieć laser mogący strzelać w nieskończoność. Niepokój w USA

AI i czujniki w powietrzu

Jak pisze serwis Interesting Engineering, pojazdy eVTOL (elektryczne drony pionowego startu) wyposażone zostaną w sztuczną inteligencję zapewniającą „świadomość sytuacyjną” oraz system Visual Detection & Ranging (ViDAR), a więc nowatorskie czujniki optyczne, które mogą skanować duże obszary i identyfikować namierzone obiekty. Również te niewidoczne dla ludzkiego oka, a nawet konwencjonalnego radaru.