Sztuka Tyma po raz pierwszy wystawiona została w Teatrze Kwadrat w 1975 roku. Potem z dużym powodzeniem grana była w Starym Teatrze w Krakowie, trafiła na sceny Olsztyna, Łodzi, Kielc, Elbląga, a nawet czeskiego Cieszyna. Realizację, którą przypomni Teatr Telewizji, wyreżyserował w 1999 roku sam autor.
Z Kulturą na Ty - poleć swoje wydarzenie kulturalne
To opowieść o drwalach, których głównym zajęciem jest czekanie. Codziennie czekają, aż przyjedzie grany przez Jana Kobuszewskiego Siekierowy i rozda im narzędzia pracy, by po zakończonej dniówce znów je zebrać. Domorosły filozof Macuga (Bogusław Sochnacki), naiwny Dunlop (Paweł Burczyk) i lizus Zyzol (Tomasz Sapryk) chętnie słuchają krwawych historii oraz bajek o królewnach przecudnej urody i kapiących złotem pałacach pięknie opowiadanych przez pana Siekierowego i pana Gajowego (Jerzy Turek). W tej osobliwej grupie jest też Bimber grany przez Janusza Gajosa. Wszyscy łatwo poddają się codziennym dyrektywom zwierzchników, choć często w wydawanych przez nich poleceniach i decyzjach nie widzą sensu i logiki.
Stanisław Tym przedstawił ten świat z właściwym sobie poczuciem humoru – życzliwym i ciepłym ludziom, ale złośliwym i kąśliwym wobec hochsztaplerów oraz cwaniaków. W niektórych postaciach szukać można cech wspólnych z bohaterami „Indyka" Mrożka.
Od czasu premiery Tym nie musiał aktualizować tekstu – zmienił się system, ale władza wciąż wydaje się ludziom obca, niezrozumiała. Do inscenizacji telewizyjnej autor wprowadził tylko nowy wątek dziennikarza-konfidenta, który chce robić polityczną karierę i upewnia się, czy nie ma na niego czegoś w teczkach.