Ubranym na czarno kobietom towarzyszyli mężczyźni, którzy w rękach nieśli flagi Iranu. Podczas pochodu tłum skandował antyamerykańskie hasła.
Padały również hasła "Śmierć Ameryce" i "Śmierć Izraelowi".
Wydarzenie było na żywo transmitowane przez telewizję państwową.
Ajatollah Ali Chamenei był bliski płaczu, gdy modlił się nad trumnami "męczenników". Obok duchowego przywódcy kraju pojawił się syn zabitego generała, prezydent Rowhani i przewodniczący parlamentu Ali Larijani.
Wokół trumien zgromadził się tłum ludzi. - Musimy udzielić miażdżącej odpowiedzi - powiedział AFP jeden z żałobników. - Musimy namierzyć każdą bazę wojskową, jaką mają w regionie. Musimy zaatakować wszystkie, które są w zasięgu naszych rakiet - mówił 61-letni Afkhami.