Reklama
Rozwiń
Reklama

Czy papież to naprawdę eurosceptyk

Benedykt XVI odrzucił zaproszenie Parlamentu Europejskiego. Jest rozczarowany polityką UE – twierdzi „Times”

Aktualizacja: 22.07.2008 04:16 Publikacja: 22.07.2008 03:49

Benedykt XVI

Benedykt XVI

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Papież miał reprezentować religię chrześcijańską podczas Roku Dialogu Międzykulturowego. Wykłady z tej okazji wygłoszą w Parlamencie Europejskim m.in. wielki mufti Syrii, naczelny rabin Wielkiej Brytanii i Dalajlama. Jednak Watykan zaproszenie odrzucił. Oficjalnie ze względu na napięty terminarz i słuszny już wiek Ojca Świętego.

Według brytyjskiego dziennika „Times” przyczyny decyzji papieża, który właśnie zakończył znacznie bardziej wyczerpującą pielgrzymkę do Australii, są zupełnie inne. Gazeta, powołując się na anonimowe watykańskie źródła, pisze, że pomiędzy Stolicą Apostolską a unijnymi instytucjami wyraźnie widać kryzys zaufania.

Kościół ma być „rozczarowany” kierunkiem, w jakim podąża coraz bardziej laicyzująca się UE. Kierunek ten, zdaniem Watykanu, jest całkowicie sprzeczny z intencjami ojców założycieli tej organizacji – Konrada Adenauera i Roberta Schumana, – którzy byli głęboko wierzącymi katolikami. Przykładem tego negatywnego trendu był np. brak odwołania do Boga w projekcie unijnej konstytucji.

Lepiej niż w Strasburgu, gdzie miał się odbyć wykład, papież czuł się w Ameryce, gdzie spędził swoje 81. urodziny z George’em W. Bushem. Amerykański prezydent – w przeciwieństwie do eurokratów – głośno mówi o swojej wierze w Boga i sprzeciwia się aborcji.

– Ta sprawa wydaje mi się całkowicie nieprawdopodobna. Przecież w Parlamencie Europejskim jest stały przedstawiciel Watykanu. Kościół utrzymuje z tą instytucją ciągły kontakt – powiedział „Rz” brukselski korespondent francuskiego „Liberation” Jean Quatremer. – Jeżeli te doniesienia są prawdziwe, w co wątpię, to uważam, że Watykan nie powinien oceniać kierunku politycznego Unii. Jako Francuz wierzę w rozdział Kościoła od państwa – podkreślił.

Reklama
Reklama

W opisane przez „Times” kulisy papieskiej odmowy nie chcą wierzyć również europarlamentarzyści. – Przyczyn tej decyzji dopatrywałbym się gdzie indziej – powiedział „Rz” Marcin Libicki z PiS.

Wskazuje on na nazwę uro- czystości, w ramach której miał wystąpić papież: Rok Dialogu Międzykulturowego. – Religia katolicka nie jest żadnym zjawiskiem kulturowym. Nie można umniejszać jej wagi poprzez zestawianie z wierzeniami Eskimosów czy Indian. Myślę, że właśnie to nie spodobało się w Watykanie – uważa eurodeputowany. Podobne zdanie ma Maciej Giertych z LPR. – Artykuł „Timesa” wygląda mi raczej na dziennikarskie spekulacje na temat przyczyny odmowy Ojca Świętego. Jeżeli jednak rzeczywiście papież ma takie poglądy, to bardzo się cieszę. Całkowicie bowiem zgadzam się z tą diagnozą Unii Europejskiej – oznajmił „Rz”.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

p.zychowicz@rp.pl

Papież miał reprezentować religię chrześcijańską podczas Roku Dialogu Międzykulturowego. Wykłady z tej okazji wygłoszą w Parlamencie Europejskim m.in. wielki mufti Syrii, naczelny rabin Wielkiej Brytanii i Dalajlama. Jednak Watykan zaproszenie odrzucił. Oficjalnie ze względu na napięty terminarz i słuszny już wiek Ojca Świętego.

Według brytyjskiego dziennika „Times” przyczyny decyzji papieża, który właśnie zakończył znacznie bardziej wyczerpującą pielgrzymkę do Australii, są zupełnie inne. Gazeta, powołując się na anonimowe watykańskie źródła, pisze, że pomiędzy Stolicą Apostolską a unijnymi instytucjami wyraźnie widać kryzys zaufania.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1350
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1349
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1347
Świat
Między Chinami a USA, Azja wybiera autonomię. Bliskowschodni pokój
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1346
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama