Reklama
Rozwiń
Reklama

Pierwsze kroki - na wschód. Papież Leon XIV jedzie do Turcji i Libanu

Leon XIV zaczyna pierwszą zagraniczną wizytę. Na trudnym terenie. W muzułmańskiej Turcji będzie świętował wraz z duchowym przywódcą prawosławia. Czekający na niego chrześcijanie w Libanie „w dzień i w nocy” żyją w strachu przed izraelskimi ostrzałami.

Publikacja: 27.11.2025 04:30

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Foto: PAP/EPA

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie znaczenie ma wizyta papieża Leona XIV w Turcji i Libanie?
  • Dlaczego spotkanie z patriarchą Konstantynopola jest ważne dla jedności chrześcijańskiej?
  • Jakie są reakcje tureckiego społeczeństwa na wizytę papieża w kontekście religijnym i politycznym?
  • Jakie oczekiwania mają maronici w Libanie wobec wizyty papieża?
  • Jakie były okoliczności związane z możliwą wizytą papieża w Strefie Gazy?

Tę pielgrzymkę planował od lat poprzednik Leona XIV – zmarły w kwietniu Franciszek. Turecka część związana jest przede wszystkim z obchodami 1700. rocznicy soboru nicejskiego, pierwszego powszechnego zgromadzenia biskupów. Starożytna Nicea to obecnie niewielkie tureckie miasto Iznik (125 km od Stambułu po azjatyckiej stronie). 

Reklama
Reklama

Tam w piątek dojdzie do symbolicznego spotkania ekumenicznego z duchowym przywódcą prawosławia, patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I. 

Papież Leon XIV i patriarcha Bartłomiej I. Przywrócić „jedność Kościoła Chrystusowego”

Sam patriarcha nazwał je spotkaniem następców „rodzonych braci – Świętych Apostołów Piotra i Andrzeja, założycieli Kościołów, odpowiednio, rzymskiego i konstantynopolitańskiego”. Stwierdził, że padnie stamtąd przesłanie „niezachwianego zaangażowania w pogłębianie dialogu teologicznego” między Kościołem katolickim i prawosławnym. Jego celem jest zaś „przywrócenie jedności Kościoła Chrystusowego”. 

Reklama
Reklama

– Wszyscy rozumiemy, że po tysiącu lat schizmy rany są tak głębokie, że ich zaleczenie nie będzie łatwe. Niektórym się wydaje, że zbliżenie jest niemożliwe. (…) Ale mamy obowiązek, by dążyć do ich zaleczenia – powiedział kilka dni temu patriarcha, spytany przez dziennikarzy greckiego dziennika „Kathimerini”, czy spotkanie z papieżem Leonem XIV ma oznaczać, że zjednoczenie podzielonych chrześcijan jest możliwe.

Papież nazwał piątkowe spotkanie „wyjątkową okazją do promowania jedności wszystkich chrześcijan”. – Jedność w wierze może być źródłem pokoju dla całego świata – podkreślił kilka dni przed rozpoczęciem pielgrzymki.

Dialog z Watykanem nie dotyczy całego prawosławia. Największa Cerkiew, rosyjska, jest w konflikcie z patriarchatem ekumenicznym Konstantynopola – m.in. w sprawie Ukrainy. .

Czytaj więcej

Czy papież Leon XIV odwiedzi Strefę Gazy? Szybka decyzja jest możliwa

Turcja. Tolerancja i teorie spiskowe

W 85-milionowej Turcji chrześcijanie to malutka społeczność (według różnych danych od 180 tys. do 370 tys.) w muzułmańskim otoczeniu. Na razie o rozpoczynającej się w czwartek po południu wizycie Leona XIV prawie wcale się nie mówi. – Jest wiele wydarzeń skupiających uwagę tureckiej opinii publicznej od procesu pokojowego z Kurdami po Gazę i Ukrainę. Prezydent Erdogan [spotyka się z papieżem w czwartek po południu – red.] nie chce uczynić z niej kluczowego tematu, przynajmniej przed rozpoczęciem – mówi „Rzeczpospolitej” Özgür Ünlühisarcikli, dyrektor ankarskiego oddziału think tanku German Marshall Fund.  

Jak tureccy muzułmanie podchodzą do tego, że w ich kraju dojdzie do świętowania pod hasłem jedności chrześcijan? – To będzie dowód tolerancji religijnej Turcji, potwierdzenie, że w historii Anatolia była domem różnych kultur i cywilizacji. Choć zapewne odezwą się i głosiciele teorii spiskowych o próbach utworzenia drugiego Watykanu w Turcji czy o jakichś knowaniach Ameryki. Ale to margines w tureckim społeczeństwie – podkreśla Ünlühisarcikli.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Papieża uznają za „lewicowego” lub „prawicowego”. Wszystko zależy od tematu

Recep Erdogan występuje chętnie w roli lidera muzułmanów, zwiększa rolę islamu w kraju. W 2020 r. przekształcił muzeum Hagia Sophia w Stambule w meczet. To najważniejsze dzieło kultury bizantyjskiej, najpierw było przez przeszło tysiąc lat świątynią chrześcijańską, potem niemal pięć wieków muzułmańską, a od 1934 r. muzeum. 

Patriarcha Bartłomiej powiedział we wspomnianym wywiadzie, że w ciągu ostatnich dwóch dekad, czyli za rządów Erdogana, „klimat” wokół spraw Patriarchatu i społeczności prawosławnych się w Turcji poprawił.

Oczekiwania w Libanie. Maronita: „Ta wizyta daje nam nadzieję w tak trudnych czasach. Izrael bombarduje nas w dzień i w nocy”

W Libanie najbardziej na Leona XIV czekają maronici, katolicy obrządku wschodniego, stanowiący około jednej piątej z 5,8 mln mieszkańców. Odgrywają dużą rolę polityczną i społeczną, zgodnie z umową sprzed ponad ośmiu dekad prezydent Libanu jest maronitą. Stanowiska premiera i przewodniczącego parlamentu obsadzają muzułmanie – pierwsze sunnici, drugie szyci. Te obie społeczności stanowią po około 28 proc. mieszkańców.

– Ta wizyta daje nam nadzieję w tak trudnych czasach. Izrael bombarduje nas w dzień i w nocy, myśli o przedłużeniu wojny i okupacji części Libanu. Papież chce pokazać, że Liban to kraj Boga, pokoju i miłości. Jest Amerykaninem – to też ma rangę symbolu, bo Stany Zjednoczone są ważnym graczem w tym konflikcie - mówi „Rzeczpospolitej” Nadżi al-Churi, doradca poprzedniego prezydenta Michela Aouna ds. dialogu chrześcijańsko-muzułmańskiego. Jest wpływowym maronitą, weźmie udział w poniedziałkowym spotkaniu papieża z 300 liderami różnych społeczności religijnych.

Reklama
Reklama

W przeddzień naszej rozmowy Izrael przeprowadził atak na libańską stolicę, zabijając m.in. jednego z liderów szyickiego Hezbollahu Haitama Tabatabaia. Ale był to pierwszy izraelski ostrzał Bejrutu od wielu tygodni. Formalnie od roku obowiązuje zawieszenie broni po kilkunastu miesiącach konfliktu między Izraelem i Hezbollahem i dwóch miesiącach izraelskiej inwazji w południowym Libanie.

Proirański Hezbollah ostrzałami rakietowymi wsparł Hamas po zamachu terrorystycznym z 7 października 2023 r. Izraelowi udało się zlikwidować znaczną część kierownictwa Hezbollahu, między innymi dzięki operacji z wybuchającymi pagerami we wrześniu 2024 r. Jednak zdaniem Izraelczyków szyicka organizacja się odrodziła – zbroi się teraz i przegrupowuje, a oni nie zamierzają czekać na kolejne ataki z północy.

Czytaj więcej

Jerzy Haszczyński: Liban jak wielka Gaza. Drugi front wojny na Bliskim Wschodzie jest faktem

Administracja amerykańska wyraziła poparcie dla niedzielnego ostrzału Bejrutu, podkreślając, że Izrael ma prawo „likwidować każde zagrożenie terrorystyczne w regionie”.

Al-Churi uważa, że także większość szyitów powita z radością głoszącego pokój papieża. – Nie chcą wojny, ale są ofiarami syjonistów – używa określenia stosowanego wobec Izraela przez jego przeciwników, od Hamasu po Iran. – Nie chcą wojny, ale nie akceptują żadnej okupacji, nie tylko okupacji ziemi, ale także ducha – podkreśla.

Reklama
Reklama

Co z wizytą w Strefie Gazy, którą papież Leon XIV „ma w sercu”?

W październiku pojawiło się pytanie, czy papież nie poszerzy planu pierwszej zagranicznej podróży o Strefę Gazy. O tym, że taka wizyta jest możliwa (bez podawania daty) i że Leon XIV „ma ją w sercu”, powiedział bowiem kardynał Claudio Gugerotti, prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich. Wymagałoby to zgody Izraela.

Czytaj więcej

Jerzy Haszczyński: „Podzielam wasze poczucie bezradności”. O ostatnich katolikach w Gazie

W oficjalnym planie pierwszej podróży palestyńska enklawa się nie znalazła. Zgodnie z nim papież powróci z Bejrutu do Rzymu we wtorek 2 grudnia. „Rzeczpospolita” spytała ambasadę Izraela przy Stolicy Apostolskiej, czy toczyły się rozmowy na ten temat. – Nie komentujemy tej sprawy – uzyskaliśmy odpowiedź przez jeden z komunikatorów.  

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie znaczenie ma wizyta papieża Leona XIV w Turcji i Libanie?
  • Dlaczego spotkanie z patriarchą Konstantynopola jest ważne dla jedności chrześcijańskiej?
  • Jakie są reakcje tureckiego społeczeństwa na wizytę papieża w kontekście religijnym i politycznym?
  • Jakie oczekiwania mają maronici w Libanie wobec wizyty papieża?
  • Jakie były okoliczności związane z możliwą wizytą papieża w Strefie Gazy?
Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tę pielgrzymkę planował od lat poprzednik Leona XIV – zmarły w kwietniu Franciszek. Turecka część związana jest przede wszystkim z obchodami 1700. rocznicy soboru nicejskiego, pierwszego powszechnego zgromadzenia biskupów. Starożytna Nicea to obecnie niewielkie tureckie miasto Iznik (125 km od Stambułu po azjatyckiej stronie). 

Tam w piątek dojdzie do symbolicznego spotkania ekumenicznego z duchowym przywódcą prawosławia, patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I. 

Pozostało jeszcze 95% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Kościół
Czechy pozbędą się rosyjskiego duchowego podejrzanego o szpiegostwo i molestowanie?
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Kościół
Karol III i Leon XIV napisali historię. Papież modlił się z królem Anglii po raz pierwszy od 500 lat
Kościół
Podcast Rzecz w tym: Jan Paweł II, Franciszek, Leon XIV i marzenie o Kościele ubogich
Kościół
„Umiłowałem Cię” – czyli nowy etap w pontyfikacie Leona XIV
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Kościół
Kolejna wypowiedź papieża Leona XIV, która nie spodoba się Donaldowi Trumpowi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama