Gen. Charles Q. Brown Jr., stojący na czele amerykańskiego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów oświadczył, że izraelska ofensywa w Libanie może doprowadzić do włączenia się w konflikt Iranu, co grozi wybuchem większej wojny na Bliskim Wschodzie.
Ośmiu Palestyńczyków zginęło w ataku powietrznym Izraela na prowadzoną przez UNRWA (Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie) szkołę zawodową w pobliżu miasta Gaza - informuje Reuters, powołując się na świadków ataku.
Tysiące bojowników ze wspieranych przez Iran grup na Bliskim Wschodzie jest gotowych przybyć do Libanu, aby dołączyć do bojowników Hezbollahu w walce z Izraelem - podaje agencja Associated Press.
Minister spraw zagranicznych Izraela Israel Kac ostrzegł, że mimo starań Stanów Zjednoczonych o zapobieżenie eskalacji, wkrótce mogą zostać zmienione "zasady gry w meczu z Hezbollahem i Libanem".
Pełnoskalowa wojna z Izraelem byłaby gwoździem do trumny konającego Libanu. Kraj pogrążyłby się w kolejnej krwawej wojnie domowej, która cofnęłaby go do epoki kamienia łupanego.
„W związku z rosnącym napięciem na Bliskim Wschodzie sytuacja bezpieczeństwa w całym regionie jest wysoce nieprzewidywalna” – ostrzega Ministerstwo Spraw Zagranicznych i apeluje o zapoznanie się z aktualnymi ostrzeżeniami dla podróżnych.