Bejrut

Zaledwie kilka godzin po potężnym wybuchu w Bejrucie, w mediach społecznościowych pojawiło się wiele teorii spiskowych i sfabrykowanych dowodów dotyczących przyczyn katastrofy

Po eksplozji w Bejrucie Fundacja Polskich Kawalerów Maltańskich organizuje zbiórkę na pomoc dla Libanu.

Generalny Dyrektoriat Bezpieczeństwa Libanu w raporcie, który trafił na biurko premiera i prezydenta kraju 20 lipca ostrzegał, że 2750 ton saletry amonowej zmagazynowanej w porcie w Bejrucie stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa i może zniszczyć stolicę Libanu, jeśli eksploduje - wynika z dokumentów w posiadanie których wszedł Reuters. Dwa tygodnie później w Bejrucie doszło do eksplozji saletry w porcie. W poniedziałek, 10 sierpnia, w związku z antyrządowymi demonstracjami do dymisji podał się rząd Libanu.

Premier Libanu Hassan Diab ogłosił dymisję swego rządu. Oświadczył, że eksplozja w porcie w Bejrucie, która w zeszłym tygodniu spowodowała śmierć ponad 160 osób i wywołała masowe protesty, była skutkiem korupcji.

Ogromna eksplozja chemiczna, do której doszło w porcie w Bejrucie, stworzyła krater o głębokości 43 metrów.