Relacja z Rio de Janeiro
Wieść o pozytywnym wyniku testu dopingowego Zielińskiego pierwszy posłał w eter Rafał Bała, dziennikarz Polskiego Radia.
Prezes PKOl Andrzej Kraśnicki wkrótce potwierdził dziennikarzom, że badanie próbki A dało wynik pozytywny. Mówił o złożeniu odwołania przez ciężarowca i oczekiwaniu na wynik badania próbki B. Poinformował także, że podstawowa kara w przypadku potwierdzenia winy to wyrzucenie z wioski olimpijskiej i powrót do kraju.
Polski Związek Podnoszenia Ciężarów reaguje ostro – w oficjalnym oświadczeniu czytamy o negatywnym wyniku badania, natychmiastowym zawieszeniu Tomasza Zielińskiego w prawach zawodnika i wykluczenie z reprezentacji na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Prezes Szymon Kołecki przeprasza za wstyd przed całym światem z powodu afery wywołanej przez przedstawiciela podnoszenia ciężarów. Przypomina dawne kłopoty dyscyplinarne z ciężarowcem.
Po paru godzinach uzyskujemy informację, że PZPC nie zna jednak wyniku badania próbki B i czeka nań jak wszyscy w polskiej misji.