Wiosną wejdą w życie nowe, bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące cudzoziemców, które przede wszystkim wprowadzają większą kontrolę nad imigrantami w Europie, nie tylko w kwestii przekraczania granicy. Odnoszą się bowiem nie tylko do obszaru graniczno-migracyjnego, ale również policyjnego, i do wymiaru sprawiedliwości.
Polska właśnie przedstawiła projekt implementacji trzech kluczowych rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady Europy z 2018 r., które mają być lekiem na uporządkowanie kwestii związanej z imigrantami.
Co czeka cudzoziemca
Jedną z ważniejszych zmian będzie nowy wpis w europejskiej bazie danych SIS II decyzji nakazującej powrót do kraju pochodzenia cudzoziemca i informacja, czy chce on zrobić to dobrowolnie. Wpis powrotowy obejmie obywateli państw trzecich nielegalnie przebywających w Europie (na terytorium państw członkowskich UE), a więc takich, którzy nie otrzymali tu azylu lub innej formy ochrony, prawa pobytu czy zamieszkania. Taki wpis w ciągu maksimum siedmiu dni musi – poprzez Komendę Główną Policji – trafić do bazy.
Czytaj więcej
W ciągu czterech ostatnich miesięcy do Polski przekazano z innych państw Unii Europejskiej 353 cudzoziemców, w tym 76, którzy przekroczyli nielegalnie naszą granicę z Białorusią. Najwięcej z Niemiec – 229, z Norwegii – 27, ze Szwecji – 25, a spośród tych, którzy przedostali się przez granicę polsko-białoruską przekazano nam z Niemiec 70 osób i 6 z Francji.
Państwa chcą w końcu globalnie monitorować to, czy imigranci (obywatele państw trzecich), wobec których wydano decyzje nakazujące powrót, rzeczywiście opuścili kraj unijny. Ideą – jak wskazuje projekt – jest „rozwiązanie problemu migracji nieuregulowanej”, a także „zwiększenie skuteczności unijnego systemu powrotów nielegalnie przebywających obywateli państw trzecich, co jest niezbędne m.in. do utrzymania zaufania publicznego do unijnej polityki migracyjnej i azylowej” – czytamy w uzasadnieniu.