Posłowie PO i PiS razem dla Mazowsza

W Sejmie powstaje właśnie Parlamentarny Zespół na rzecz Warszawy i Mazowsza. Posłowie z tak różnych partii, jak PO, PiS, Ruch Palikota czy PSL, będą działać w nim wspólnie na rzecz swojego regionu.

Jednym z celów, który już ich łączy, jest zmiana przepisów dotyczących tzw. janosikowego. W tej chwili jest to mechanizm, który zobowiązuje bogatsze samorządy - m.in. Warszawę i województwo mazowieckie - do wpłacania pieniędzy do budżetu państwa. Środki te są potem rozdysponowywane między pozostałe samorządy.

- W Komisji Samorządu Terytorialnego powstaje projekt ustawy w tej sprawie - mówi przewodniczący tej komisji Piotr Zgorzelski (PSL), który także będzie działał w zespole mazowieckim.

Jego zdaniem członkowie zespołu mogą działać wspólnie na rzecz zmiany niechcianych przepisów - m.in. poprzez przekonywanie kolegów partyjnych z innych regionów do tego, że obecny mechanizm nie jest właściwy.

Z tym, że przepisy te trzeba zmienić, zgadzają się bowiem politycy z różnych partii, którzy zadeklarowali chęć pracy w zespole.

- Powinniśmy walczyć o zmianę tych mechanizmów, ale mądrze, tak by nie antagonizować Mazowsza i Warszawy z resztą kraju - mówi Jacek Sasin, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

W podobnym tonie wypowiadają się posłowie Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński i Andrzej Halicki. - Mam nadzieję, że uda nam się wypracować wspólną, ponadpartyjną świadomość i działać razem na rzecz rozwoju regionu - mówi Halicki.

Jego zdaniem posłowie powinni się porozumieć co do tych inwestycji, które są dla regionu priorytetowe i razem działać na rzecz ich szybkiej realizacji.

Czym jeszcze może się zajmować nowy zespół? Sasin wskazuje także na konieczność zajmowania się takimi kwestiami jak komunikacja.

- Warszawa z drugim co do wielkości miastem regionu, czyli Radomiem, jest połączona tylko jedną linią kolejową. Sądzę, że to się powinno zmienić - mówi. - Kwestie budowy dróg, autostrad łączących poszczególne części naszego regionu powinny być tymi, którym nasz zespół będzie się przyglądał - mówi Sasin.

Gotowość pracy w zespole wyrazili także m.in. Artur Dębski z Ruchu Palikota, Piotr Zgorzelski z PSL, kilku posłów PiS i PO. Czy mazowieccy politycy PO i PiS będą potrafili razem zgodnie współpracować w nowym zespole?

- Są pewne kwestie, istotne lokalnie czy regionalnie, co do których, mam nadzieję, uda nam się wypracować ponadpartyjne porozumienie - mówi Sasin.

W zgodną współpracę wierzy Zgorzelski. - W sprawach dotyczących samorządu zdarza się, że posłowie różnych partii głosują podobnie, także ci z PO i PiS - mówi.

To nie pierwszy zespół parlamentarny skupiający posłów z jednego regionu. W Sejmie działa już takich kilka. Są to: Zespół Miłośników Ziemi Bydgoskiej, Zespół Karpacki, Lubelski Zespół Parlamentarny, łódzki Zespół Parlamentarny i Małopolski Zespół Parlamentarny, Zachodniopomorski Zespół Parlamentarny.

Posłowie tworzący nowy zespół nie ukrywają, że trochę pozazdrościli kolegom z innych regionów.

- Rozmawialiśmy o tym, że inni się zrzeszają, także my powinniśmy to zrobić, bo jest wiele kwestii związanych z Mazowszem, o które powinniśmy zadbać - mówi Kierwiński.

Kiedy nowy zespół oficjalnie zacznie działać?