Aż 3,5 mln osób (z 12 mln) nie wystąpiło o wyliczenie kapitału początkowego – wynika z danych ZUS. Jest to potrzebne, by można było określić wysokość przyszłej emerytury. Niewystąpienie może oznaczać, że do emerytury nie zostaną doliczone lata pracy przed 1999 r.
– Wiele osób w ogóle nie wie, że powinny wystąpić do ZUS o jego wyliczenie. Są przekonane, że tym zajmuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych – mówi Anna Bańkowska, była prezes ZUS i posłanka SLD.
Aby wyliczyć kapitał, należy w oddziale ZUS przedstawić dokumenty określające wysokość wynagrodzenia w poszczególnych latach pracy. Informacje takie można znaleźć w archiwach zakładów pracy, a jeśli zakład upadł – w archiwach państwowych.
Problem może być wtedy, gdy upadły pracodawca nie przekazał akt do archiwum. Tak często działo się z małymi firmami. – A jeśli właściciel firmy np. umrze, nie mamy szans uzyskać zaświadczeń – przestrzega Jeremi Mordasewicz, członek rady nadzorczej ZUS.
Dlatego choć wniosek o wyliczenie kapitału początkowego można złożyć w każdej chwili, nawet już na emeryturze, lepiej zrobić to wcześniej. – Z wyliczeniem kapitału należy się spieszyć – radzi Mordasewicz.