Rodzina się zmienia – coraz więcej mężczyzn zostaje w domu z dziećmi, a coraz więcej kobiet wraca do pracy i zarabia na rodzinę. Zmiany wymogła ekonomia i emancypacja kobiet.
– Ojciec chce się kojarzyć nie tylko z pracą i zabawą, ale mieć także realny wpływ na wychowanie swoich dzieci. Chce decydować o wyborze szkoły, czytaniu im bajek na dobranoc i wybieraniu muzyki, której będą słuchać – mówi Katarzyna Korpolewska, psycholog.
Z danych portalu Niania.pl kojarzącego opiekunki i rodziców wynika, że w ubiegłym roku więcej niż co trzecia osoba poszukująca niani to ojciec. Rok wcześniej mężczyźni stanowili 20 procent klientów serwisu. – Ale nawet jeśli opiekunki poszukuje mama, to i tak ostateczną decyzję podejmują oboje rodzice – mówi Anna Karcz z Niania.pl.
Partnerstwo w rodzinach najsilniej jest widoczne w dużych miastach, w tych domach, w których mężczyźni mają wyższe wykształcenie. Dane GUS pokazują, że aż 60 proc. ojców ma co najmniej średnie wykształcenie. – Ale pełnej emancypacji jeszcze długo w Polsce nie będzie – mówi prof. Janusz Czapiński. Urlopy wychowawcze – jak wynika z danych ZUS – wzięło 3 tys. mężczyzn.
W wielu rodzinach doszło do zerwania z tradycyjnym modelem, w którym kobieta pracuje w domu, a mężczyzna na zewnątrz właśnie dlatego, że kobieta zaczęła zarabiać więcej. – I im sytuacja na rynku pracy będzie stabilniejsza, a pozycja zawodowa kobiet silniejsza, tym więcej będzie mężczyzn siedzących w domu z dziećmi – mówi Robert Sobiech, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.