Rewolucja seksualna w szkołach dla pielęgniarek

Pielęgniarki i położne nie nauczą się już, że homoseksualizm to patologia. Zamiast tego zapoznają się z dyskusyjną teorią gender – dowiedziała się „Rz"

Publikacja: 26.02.2013 01:23

Treści, które zmieniono, znajdowały się w programach nauczania pielęgniarek i położnych od 2003 roku. W programach homoseksualizm wymieniano obok innych „zaburzeń i patologii", takich jak współżycie grupowe, gwałt i prostytucja. Uczyły się tego położne, specjalizujące się w zakresie pielęgniarstwa ginekologicznego i rodzinnego oraz przechodzące przez kurs w zakresie przygotowania rodziny do pełnienia funkcji prokreacyjnej.

W połowie 2012 r. w sprawie programów interweniowali u ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza działacze Kampanii Przeciw Homofobii. Argumentowali, że homofobiczne pytania pojawiają się też na testach. Programy zmieniono pod koniec ubiegłego roku.

Jednak układając nowe treści, przesadzono z polityczną poprawnością. W programach znalazły się elementy teorii gender. Głosi ona, że role i zachowania, odpowiednie dla mężczyzn i kobiet, są narzucone im przez społeczeństwo, a nie przez biologię.

W programach pojawił się punkt zatytułowany „tożsamość płciowa". W jego ramach położne będą uczyć się różnic między „płcią biologiczną" i „płcią społeczną" oraz o problemach z tożsamością płciową.

Gender budzi sporo kontrowersji. Ostro krytykuje ją m.in. Kościół katolicki

– Zmiany opracował zespół powołany przez  Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych. Recenzował je prof. Zbigniew Lew-Starowicz, konsultant krajowy w dziedzinie seksuologii – mówi dyrektor centrum, dr Barbara Kot-Doniec.

Nowe programy nauczania ostro krytykuje były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha z PiS. – Filozofia gender to nowa ideologia w stylu walki klas i komunizmu, który też miał za zadanie stworzyć nowego człowieka. Szkoły medyczne powinny odnosić się do faktów, a nie trendów filozoficznych – komentuje.

Z kolei prof. Lew-Starowicz mówi, że nie ma sobie nic do zarzucenia: – Tu nie ma możliwości nie bycia krytykowanym. Gdybyśmy nie zamieścili tych treści, bylibyśmy krytykowani, ale z drugiej strony.

Jego nazwisko jako recenzenta znajdowało się też w zmienionym właśnie programie kursu poradnictwa w przygotowaniu rodziny do funkcji prokreacyjnej, krytykowanym z powodu homofobii. Profesor mówi jednak „Rz", że to pomyłka, a tamtego programu na pewno nie recenzował.

Gender od lat budzi kontrowersje w środowiskach konserwatywnych. Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin opowiedział się przeciw konwencji o zapobieganiu przemocy wobec kobiet właśnie z powodu użytej w niej terminologii typowej dla teorii gender.

W jeszcze ostrzejszych słowach z teorią rozprawiają się hierarchowie Kościoła katolickiego. Ustępujący papież Benedykt XVI nazwał ją w styczniu „kulturową pokusą, która czyni z człowieka niewolnika".

Zdaniem bp. Wojciecha Polaka, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski, teoria gender, „kwestionując płeć jako fakt wynikający z natury, niszczy koncepcję rodziny". Z kolei abp Henryk Hoser, metropolita praski, uznał, że „gender jest groźniejsze niż marksizm".

Dlatego wokół nowych programów może wybuchnąć spór podobny do tego z Francji z 2011 roku. Prawica i środowiska katolickie ostro protestowały przeciw podręcznikowi do liceum, z którego wynikało, że ludzie nie powinni „określać się jako męscy lub żeńscy". Francuski minister edukacji odparł wtedy, że nie ma zamiaru ingerować w treść jakichkolwiek podręczników.

Nowych programów nauczania pielęgniarek i położnych broni feministka Agnieszka Graff. – Można mieć bardzo konserwatywne poglądy dotyczące tego, jak powinna wyglądać płeć kulturowa. Nie zmienia to jednak faktu, że ona istnieje – wywodzi.

Treści, które zmieniono, znajdowały się w programach nauczania pielęgniarek i położnych od 2003 roku. W programach homoseksualizm wymieniano obok innych „zaburzeń i patologii", takich jak współżycie grupowe, gwałt i prostytucja. Uczyły się tego położne, specjalizujące się w zakresie pielęgniarstwa ginekologicznego i rodzinnego oraz przechodzące przez kurs w zakresie przygotowania rodziny do pełnienia funkcji prokreacyjnej.

W połowie 2012 r. w sprawie programów interweniowali u ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza działacze Kampanii Przeciw Homofobii. Argumentowali, że homofobiczne pytania pojawiają się też na testach. Programy zmieniono pod koniec ubiegłego roku.

Pozostało 82% artykułu
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam