Anna Słojewska z Brukseli
Rada Europy opublikuje dziś specjalny raport dotyczący handlu ludźmi. Zawiera on informacje i wnioski o tym procederze w Polsce lub z udziałem osób wysyłanych z naszego kraju. Dokument przygotowała grupa ekspertów GRETA zajmująca się przeciwdziałaniem handlowi żywym towarem. Polska, która przyjęła konwencję w sprawie działań przeciwko handlowi ludźmi w 2009 roku, jest uwzględniona w tym raporcie po raz pierwszy. Dziennikarka „Rz" mogła wcześniej zapoznać się z jego treścią.
– Polska jest nietypowym krajem, bo jednocześnie wypełnia wszystkie trzy funkcje: kraju pochodzenia, kraju przeznaczenia i kraju tranzytu dla handlu żywym towarem – mówi „Rz" Petya Nestorova, sekretarz wykonawcza GRETA.
Według danych Rady Europy w 2008 roku zanotowano 315 przypadków handlu żywym towarem, które dotyczą Polski lub Polaków. W 2009 r. było ich 611, a w 2010 r. – 323. Większość – 76 proc. – to polskie ofiary za granicą. Polacy najczęściej wykorzystywani są w Niemczech, Holandii, Belgii, Hiszpanii, Szwecji, Francji i Wielkiej Brytanii. Kobiety są zmuszane do świadczenia usług seksualnych. Natomiast mężczyźni do niewolniczej pracy, głównie w rolnictwie.
Ostatnie lata pokazują także nowe rodzaje przestępstw, których ofiarami padają nasi rodacy. – Coraz częściej słychać o ich wykorzystywaniu, gdy są zatrudnieni w prywatnych domach. Zupełnie nowym rodzajem przestępstwa jest wykorzystywanie ich tożsamości do np. wyłudzania kredytu – mówi Nestorova.