Tymczasem przedstawiciele organizacji pozarządowej broniącej prawa do odmowy służby wojskowej ze względu na przekonania przypominają, że fińskie prawo gwarantuje możliwość odmówienia pełnienia służby wojskowej, jest też gwarantowane przez międzynarodowe konwencje chroniące praw człowieka.
Niinistö skrytykował rezerwistów, którzy dziś unikają szkolenia wojskowego przed rozpoczeciem ćwiczeń żołnierzy rezerwy. Jego zdaniem zachowanie rezerwistów osłabia fińskie siły zbrojne.
Tymczasem przedstawiciele organizacji broniącej prawa do odmowy służby wojskowej przypominają, że zgoda na służbę wojskową jest kwestią wyboru związanego z przekonaniami danej osoby. Dodają, że nawet ktoś, kto wcześniej odbył służbę wojskową, ma prawo do zmiany poglądów i odmowy udziału w ćwiczeniach rezerwy.
Kaj Raninen, przedstawiciel organizacji krytykującej ministra za jego wypowiedź, podkreśla, że w Finlandii jest wiele osób, dla których służba wojskowa jest bardzo ważna - i dlatego prawo do odmowy pełnienia służby wojskowej budzi tak duże emocje.
Raninen stwierdza jednocześnie, że w ostatnim czasie rośnie liczba rezerwistów, którzy zgłaszają się do jego organizacji z prośbą o pomoc w zamienieniu udziału w ćwiczeniach rezerwy na służbę zastępczą. Jak dodaje wpływ na to ma wzrost napięcia w Europie, który studzi zapał Finów w kwestii zakładania wojskowego munduru.