Można uciec od spadku po odkryciu długów

Niewiedza o długach spadkowych pozwala uniknąć schedy jako przyjętej pod wpływem błędu.

Aktualizacja: 15.01.2013 14:15 Publikacja: 15.01.2013 07:45

Niewiedza o długach spadkowych pozwala uniknąć schedy jako przyjętej pod wpływem błędu.

Niewiedza o długach spadkowych pozwala uniknąć schedy jako przyjętej pod wpływem błędu.

Foto: www.sxc.hu

Spadkobierca może wycofać się z przyjęcia spadku z długami większymi, niż sądził, pod warunkiem że próbował ustalić jego wartość.

To sedno wyroku Sądu Najwyższego, który może być pomocny dla wszystkich tych, którzy dziedziczą spadek z długami, a dowiadują się o nich po przyjęciu spadku. Nie ma zaś wątpliwości, że problem ten w Polsce narasta (sygnatura akt IV CSK 612/11).

Okazał się gorszy, niż myśleli

Oświadczenie o przyjęciu spadku, w szczególności z tzw. dobrodziejstwem inwentarza, czyli ograniczeniem odpowiedzialności za długi spadkobiercy do wartości spadku, może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o powołaniu do spadku (zwykle jest to dzień śmierci spadkodawcy). Co ważne, niezłożenie takiego oświadczenia w terminie jest jednoznaczne z tzw. prostym przyjęciem spadku, czyli z długami (art. 1015 kodeksu cywilnego).

Spadkobiercy Romana M.,  biznesmena: jego rodzice i siostra (wtedy studentka), nie poczynili żadnych kroków spadkowych. Sądzili, że nie zostawił żadnego majątku, a o długach nie wiedzieli. Po dwóch latach postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku (przez nich) wszczął bank, w którym zmarły miał niespłacony kredyt. Ten problem spadkobiercy rozwiązali ugodowo:  spłacili część zadłużenia, a z reszty bank zrezygnował. Trzy lata później zgłosił się jednak kolejny bank, w którym zmarły także miał niespłacony kredyt (oba po kilkadziesiąt tysięcy złotych).

W tej sytuacji wystąpili do sądu z oświadczeniem o uchyleniu się od skutków milczącego przyjęciu spadku z długami zmarłego i zadeklarowali skorzystanie z dobrodziejstwa inwentarza.

Sąd rejonowy nie znalazł podstaw do takiej zmiany. Wytknął, że siostra nie podjęła żadnych czynności, by uzyskać wiedzę o stanie spadku, i „zdała się na aktywność rodziców", którzy z kolei zainteresowali się stanem spadku, gdy po dług zgłosił się bank. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy też wniosku spadkobierców nie uwzględnił, uznając, że nierozpoznanie wartości spadku nie może być zakwalifikowane jako błąd istotny, a tylko taki może być podstawą uchylenia się od skutków czynności podjętej pod jego wpływem. Rodzice zrobili wszystko, co w takiej sytuacji można zrobić: przejrzeli wynajmowane przez syna mieszkania, dokumenty, ale na kredyty nie trafili – przekonywał Sąd Najwyższy ich pełnomocnik mec. Radosław Olszewski.

Szacowanie mienia

SN uwzględnił kasację. Uznał, że błąd spadkobierców wchodzi w rachubę. Sędzia Mirosław Bączyk wskazał jednak w uzasadnieniu, że skoro zaciąganie kredytów jest coraz powszechniejsze w naszym życiu, to można wymagać od spadkobierców powołujących się na błąd pewnej aktywności w ustalaniu wartości spadku, którą powinien wykazać powołujący się na błąd. Przy czym chodzi o aktywność tylko w okresie do milczącego przyjęcia spadku (owych sześciu miesięcy od śmierci spadkodawcy).

SN podał przykład innego orzeczenia (niepublikowanego), kiedy to syn spadkodawcy skutecznie uchylił się od przyjęcia spadku, gdy okazało się, że zmarły ojciec ma długi w jednej z SKO. Był skonfliktowany z ojcem i innymi krewnymi, dość powiedzieć, że zorganizowali oni pogrzeb bez jego wiedzy.

Zdaniem profesora Jacka Góreckiego z Uniwersytetu Śląskiego, który zajmuje się w Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego prawem spadkowym, problem przyjmowania i odrzucania spadków w Polsce narasta:

– Po pierwsze, rozszerzył się krąg spadkobierców, a ci dalsi mniej wiedzą o stanie majątkowym spadkodawcy, w szczególności o jego długach. Docierają do mnie jeszcze bardziej drastyczne sygnały, np. bank domaga się spłaty długu od spadkobierców poręczyciela kredytu, o czym zupełnie mogli nie wiedzieć. Dlatego w pracach nad nowym kodeksem przyjęliśmy wstępnie, żeby zasadą było przyjmowanie spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

Błąd w przyjęciu

Jeżeli oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku zostało złożone pod wpływem błędu (lub groźby), stosuje się przepisy o wadach oświadczenia woli z tymi zmianami:

- uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia powinno nastąpić przed sądem;

- spadkobierca powinien jednocześnie oświadczyć, czy i jak spadek przyjmuje bądź też czy go odrzuca;

- spadkobierca, który nie złożył żadnego oświadczenia, może w powyższy sposób uchylić się od skutków niezachowania terminu;

- uchylenie się od skutków oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku wymaga zatwierdzenia przez sąd.

Na podstawie art. 1019 kodeksu cywilnego

Spadkobierca może wycofać się z przyjęcia spadku z długami większymi, niż sądził, pod warunkiem że próbował ustalić jego wartość.

To sedno wyroku Sądu Najwyższego, który może być pomocny dla wszystkich tych, którzy dziedziczą spadek z długami, a dowiadują się o nich po przyjęciu spadku. Nie ma zaś wątpliwości, że problem ten w Polsce narasta (sygnatura akt IV CSK 612/11).

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara