Takie [b]wydłużenie listy spadkobierców ustawowych, przejmujących schedę, gdy spadkodawca nie zostawił testamentu, zaakceptował rząd w przyjętym wczoraj (9 grudnia 2008 r.) projekcie zmian [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]kodeksu cywilnego[/link].[/b]
Teraz, jeśli spadkodawca zmarł bezpotomnie, nie pozostawił małżonka rodzeństwa, nie ma bratanków czy siostrzeńców i nie sporządził ostatniej woli, spadek przypada gminie. [b]Nie zmieni się jednak krąg spadkobierców dziedziczących w pierwszej kolejności.[/b] W praktyce to im tylko przypada ogromna większość spadków. Jeśli spadkodawca pozostawił dzieci oraz małżonka tylko oni dzielą się schedą po nim. Gdy zaś dziecko nie dożyło spadku, przypadającą na niego częścią dzielą się po równo wnuki, w dalszej kolejności prawnuki zmarłego.
[b]Inny natomiast, niż dotychczas, ma być porządek dziedziczenia, jeśli zmarły nie pozostawił potomstwa.[/b] Wtedy, jak dotychczas jego spadkobiercami staną się małżonek i rodzice, ale jeśli oboje rodzice żyją już bez rodzeństwa. Według dzisiejszych przepisów bracia i siostry dziedziczą po bezpotomnym spadkodawcy wraz z jego rodzicami. Proponuje się, by rodzeństwo(albo w zastępstwie ich potomstwo) dziedziczyło wchodząc w miejsce rodzica dopiero gdy ten nie żyje. A więc [b]preferowani mają być starsi przed młodszymi. [/b]
[b]Jeśli zmarły nie pozostawi własnego potomstwa, małżonka, nie żyją jego rodzice, nie ma rodzeństwa ani ich potomstwa, cały spadek będzie przypadać w częściach równych jego dziadkom. [/b]
Gdy jednak, któryś z dziadków nie dożył spadku, udział spadkowy,który by mu przypadł, dziedziczyć mają jego dzieci, a więc wujowie stryjowie i ciotki spadkodawcy. Gdy zaś i oni nie dożyli otwarcia spadku przypadnie on siostrom i braciom stryjecznym i ciotecznym zmarłego, którzy teraz mogą dziedziczyć tylko na podstawie testamentu.