Spadkobiercę za niegodnego może uznać tylko sąd

W drastycznych sytuacjach spadkobierca może być odsunięty od spadku, choć spadkodawca nie pozostawił ostatniej woli ani go nie wydziedziczył

Aktualizacja: 31.10.2009 07:05 Publikacja: 31.10.2009 05:30

Spadkobiercę za niegodnego może uznać tylko sąd

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Możliwe bowiem jest uznanie przez sąd spadkobiercy za niegodnego (art. 928 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D9F28843D06F6EC8E3E7D8409B7F26CD?id=70928]kodeksu cywilnego[/link]). Odnosi się to zarówno do spadkobierców dziedziczących bez testamentu z mocy ustawy, jak i powołanych do spadku ostatnią wolą spadkodawcy, a także zapisobiorców i uprawnionych do zachowku.

[srodtytul]Powody odsunięcia [/srodtytul]

Spadkobierca może być uznany za niegodnego tylko w trzech wypadkach:

- gdy dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy;

- gdy podstępem lub groźbą skłonił go do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził w sporządzeniu lub odwołaniu ostatniej woli;

- gdy umyślnie ukrył lub zniszczył, podrobił lub przerobił testament spadkodawcy albo świadomie skorzystał z testamentu podrobionego lub przerobionego przez inną osobę.

Nie jest dopuszczalne uznanie spadkobiercy za niegodnego z innych przyczyn niż wskazane, np. z powodu pijaństwa, notorycznego uchylania się od pracy, notorycznego popadania w konflikt z prawem, co mogłoby się stać przyczyną wydziedziczenia, gdyby taka była wola spadkodawcy (obszernie pisałam o tym w tekście [link=http://www.rp.pl/artykul/358506,378808_Wydziedziczenie__musi_byc_uzasadnione.html]„Wydziedziczenie spadkobiercy musi być uzasadnione”[/link], „Rz” z 17 – 18 października).

Do uznania za niegodnego dziedziczenia ze względu na pierwszą z przyczyn sąd musi ustalić, czy przestępstwo, jakiego się dopuścił np. syn wobec matki, ma charakter „ciężkiego”. Takim przestępstwem może być np. uszkodzenie ciała, zabójstwo, doprowadzenie do targnięcia się na życie, pobicie, pozostawienie spadkodawcy w położeniu grożącym niebezpieczeństwem utraty życia, pozbawienie wolności, znęcanie się. Sądy przyjmują, że chodzi o przestępstwa, które w kodeksie karnym ze względu na wysokość grożącej za nie kary są określane jako zbrodnie. Na równi z przestępstwem popełnionym traktowane jest w takim wypadku usiłowanie przestępstwa i pomocnictwo.

[srodtytul]Wniosek do sądu [/srodtytul]

Uznania danego spadkobiercy za niegodnego może domagać się każdy, kto ma w tym interes (art. 929 k.c.). Mogą to być przede wszystkim osoby, którym przypadłby udział spadkobiercy uznanego za niegodnego, spadkobiercy obciążeni zapisami, uprawnieni do zachowku, dzieci i wnuki osoby, która zrzekła się prawa do spadku, a nawet wierzyciele spadkodawcy.

Konieczne jest wystąpienie z tym do sądu. Spadkobierca bowiem czy zapisobiorca nie może być uznany za niegodnego „przy okazji”, np. w sprawie o stwierdzenie nabycia praw do spadku lub o dział spadku. Z takim wnioskiem może też wystąpić prokurator.

Zgłoszenie w sądzie, np. przez jedno z dzieci spadkobiercy, wniosku o uznanie za niegodnego wnuka, który groźbą wymusił na dziadku spisanie testamentu na swą korzyść, jest dopuszczalne także po wydaniu przez sąd postanowienia stwierdzającego nabycie spadku, a nawet po dokonaniu działu spadku. Wtedy, jeśli sąd uzna danego spadkobiercę za niegodnego, postępowanie działowe może być wznowione.

Wystąpienie z takim żądaniem jest ograniczone w czasie. Zainteresowany może się zwrócić z nim do sądu w ciągu roku od dnia, w którym dowiedział się o przyczynie niegodności, ale nie później niż przed upływem trzech lat od otwarcia spadku, czyli od śmierci spadkodawcy.

Tak samo jak po wydziedziczeniu spadkobierca nie może być uznany za niegodnego, jeżeli spadkodawca mu przebaczył (art. 930 k. c.). Gdy nie był w pełni poczytalny, przebaczenie jest skuteczne, jeśli działał z dostatecznym rozeznaniem, a więc m.in. miał świadomość tego, czego ów spadkobierca się dopuścił. Będzie to oceniał sąd.

[b]Spadkobierca uznany za niegodnego zostaje wyłączony od dziedziczenia tak, jakby nie dożył spadku.[/b] Oznacza to, że jeśli ma dzieci czy wnuki, to one w jego miejsce dziedziczą udział, jaki by mu przypadł, gdyby nie werdykt sądu. Jeśli nie ma potomstwa, wyłączenie go z dziedziczenia powoduje odpowiedni przyrost udziałów przypadających pozostałym spadkobiercom.

[ramka][b]Wolno ze spadku zrezygnować[/b]

Wydziedziczenie i uznanie za niegodnego to takie sytuacje, gdy osoba należąca do kręgu spadkobierców ustawowych nie będzie partycypowała w schedzie wbrew swej woli. Spadkobierca może też sam zadecydować o rezygnacji ze spadku. Wolno mu spadek odrzucić (art. 1012 – art.1024 k.c.). Dotyczy to zarówno spadkobierców dziedziczących automatycznie, z mocy przepisów ustawowych, jak i powołanych do spadku w testamencie. Rezulatat odrzucenia jest taki jak przy uznaniu za niegodnego: spadkobierca jest wyłączony z dziedziczenia, tak jakby nie dożył spadku. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail][/i]

Możliwe bowiem jest uznanie przez sąd spadkobiercy za niegodnego (art. 928 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D9F28843D06F6EC8E3E7D8409B7F26CD?id=70928]kodeksu cywilnego[/link]). Odnosi się to zarówno do spadkobierców dziedziczących bez testamentu z mocy ustawy, jak i powołanych do spadku ostatnią wolą spadkodawcy, a także zapisobiorców i uprawnionych do zachowku.

[srodtytul]Powody odsunięcia [/srodtytul]

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów