Nie wiemy, czy brat zostawił testament i czy oprócz dzieci zostawił też żonę. Zgodnie z ustawową kolejnością dziedziczenia (gdy nie ma testamentu) po zmarłym dziedziczą żona i dzieci, a jeśli brat nie pozostawił żony - cały spadek przypada dzieciom w równych częściach. Siostra nie dziedziczy po bracie, jeśli zostało po nim choćby jedno dziecko lub wnuk. Brat mógł też rozrządzić majątkiem na wypadek śmierci tj. sporządzić testament i powołać w nim do spadku również siostrę albo tylko siostrę.
Siostra i brat bez zachowku
Tak czy inaczej dzieci zmarłego (a także jego wnuki, małżonek i rodzice) należą do szczególnej kategorii spadkobierców, gdyż są uprawnieni do zachowku. Rolą zachowku jest zapewnienie tym osobom odpowiedniego udziału w majątku, który zmarły zgromadził za życia, nawet wtedy, gdy on sam o to zadbać nie mógł lub nie chciał. Tylko wydziedziczenie przez spadkodawcę, zrzeczenie się dziedziczenia w umowie z nim lub uznanie spadkobiercy przez sąd za niegodnego pozbawia prawa do zachowku. Zachowek nigdy nie przysługuje jednak rodzeństwu ani dziadkom.
Roszczenie o zapłatę zachowku uprawniony może mieć nie tylko wtedy, gdy zmarły pominął go w testamencie, ale również w sytuacji, gdy żadnego testamentu nie było, a znaczną część majątku spadkodawca rozdał za życia w formie darowizn. Przy obliczaniu zachowku darowizny takie wlicza się do schedy, więc nawet jeśli zmarły nie zostawił po sobie nic, jego bliscy uprawnieni do zachowku mogą żądać zapłaty odpowiedniej sumy od obdarowanych przez niego za życia. Potwierdza to wyrok Sądu Najwyższego z 30 stycznia 2008 r. (sygn. akt III CSK 255/07)
Przykład
Pan Tadeusz zmarł nie pozostawiwszy testamentu. Zostało po nim dwóch synów, którzy odziedziczyli po ojcu jego mieszkanie. Rok przed śmiercią p. Tadeusz podarował swojej przyjaciółce samochód i cenną kolekcję znaczków pocztowych. W tej sytuacji synowie mogą domagać się od obdarowanej zapłaty z tytułu uzupełnienia należnego im zachowku.
Nie wszystkie darowizny wlicza się do spadku. Jeśli darczyńca–spadkodawca oświadczył (lub wynika to z okoliczności), że darowizna miała być zwolniona z obowiązku zaliczenia, to wtedy nie powiększa ona majątku spadkowego (art. 1039 § 1 k.c.). Nie oznacza to jednak, że obdarowany darowizną zwolnioną z obowiązku zaliczenia nie musi płacić zachowku. Przepis ten ma bowiem znaczenie przy dziale spadku. Natomiast przy obliczaniu zachowku, zgodnie z art. 993 k.c., do spadku dolicza się wszystkie darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę oprócz tych, które wymienione są w art. 994 k.c. Chodzi m.in. o drobne darowizny zwyczajowo przyjęte w danych stosunkach (np. prezenty), a także darowiznę dla osoby niebędącej spadkobiercą ani uprawnioną do zachowku, jeśli została przekazana więcej niż 10 lat wcześniej, licząc od dnia śmierci spadkodawcy (art. 994 § 1 k.c.).