Straż pożarną, Straż Graniczną i Służbę Więzienną pominięto przy  waloryzacji wynagrodzeń. Zgodnie z zapowiedzią premiera w exposé pensje mają wzrosnąć w policji i wojsku. 19 grudnia związkowcy pozostałych służb utworzyli wspólny komitet, cztery dni później oflagowano ich siedziby. Wczoraj zapowiedzieli zaostrzenie protestu.

5 stycznia na minutę zostaną włączone sygnały dźwiękowe w  radiowozach pograniczników, strażaków i policjantów. 10 stycznia na dwóch przejściach granicznych lądowych i jednym lotniczym Straż Graniczna przeprowadzi tzw. protest włoski, w czasie którego będzie prowadzona   skrupulatna kontrola podróżnych. – Będziemy też rozdawali ulotki informujące o przyczynach protestu – mówi Mariusz Tyl, szef NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej. 12 stycznia pod urzędami wojewódzkimi, m.in. w Gdańsku i Warszawie, odbędą się pikiety. – Straż pożarna, Straż Graniczna czy Służba Więzienna od czterech lat nie miały rewaloryzowanych wynagrodzeń – szef NSZZ Policjantów Antoni Duda popiera protest, choć policjanci dostają 300 zł podwyżki.

Rzecznik MSW Małgorzata Woźniak informuje, że trwa analiza budżetów straży pożarnej i Straży Granicznej. – W połowie stycznia związkowcy znowu spotkają się z ministrem i będą mówić o podwyżkach – mówi. Rzecznik resortu sprawiedliwości Joanna Dębek o postulatach Służby Więziennej mówi: – O kształcie budżetu zdecydują parlamentarzyści.