Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego transkrypcja zagranicznego aktu małżeństwa par tej samej płci rodzi spory w polskim prawie?
- Jakie znaczenie ma niedawny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie transkrypcji takich małżeństw?
- Jakie są wytyczne rzecznika generalnego TSUE dotyczące uznawania małżeństw osób tej samej płci?
- Kiedy można oczekiwać ostatecznego rozstrzygnięcia TSUE w tej sprawie?
Kwestia ta wciąż rodzi spory, choć transkrypcja zagranicznego dokumentu stanu cywilnego (tj. wierne i literalne przeniesienie treści zagranicznego aktu stanu cywilnego do polskiego rejestru stanu cywilnego) jest przewidziana w ustawie z 28 listopada 2014 r. Prawo o aktach stanu cywilnego. Sądy potwierdziły też, że przeszkodą wcale nie jest polska konstytucja.
Czytaj więcej
Prokurator krajowy Dariusz Korneluk uchylił polecenia poprzednich władz prokuratury w sprawie tra...
Nie ma małżeństw jednopłciowych, więc nie ma transkrypcji
W 2022 r. Naczelny Sąd Administracyjny wydał głośny wyrok w sprawie polskich vlogerów Jakuba Kwiecińskiego i Dawida Mycka będących małżeństwem od pięciu lat, ale nie w świetle polskiego prawa (sygn. akt II OSK 2376/19). NSA stwierdził, że choć Konstytucja RP nie przesądza o niemożliwości prawnego uregulowania związków osób tej samej płci, to jednak podkreśla szczególną ochronę małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Wypełnieniem tej zasady konstytucyjnej są polskie przepisy ustawowe – wskazano w wyroku z 6 lipca 2022 r.
Z wyroku wynika, że transkrypcja zagranicznego aktu małżeństwa byłaby możliwa, gdyby w krajowym porządku prawnym była przewidziana instytucja małżeństwa jako związku osób tej samej płci. Skoro jej nie ma, to nie można dokonać transkrypcji zagranicznego aktu małżeństwa osób jednej płci, bo związek małżeński zawarty pomiędzy osobami tej samej płci byłby niezgodny z polskim porządkiem prawnym.