W miastach do pracy w policji zgłasza się kilkaset osób miesięcznie

Tak wielu chętnych do pracy w policji nie było od lat. W dużych miastach co miesiąc zgłasza się kilkaset osób

Publikacja: 18.01.2012 01:16

Do pracy w policji w Warszawie zgłosiło się od początku stycznia ponad 300 chętnych. Codziennie akce

Do pracy w policji w Warszawie zgłosiło się od początku stycznia ponad 300 chętnych. Codziennie akces składa ok. 50 osób

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Stare niezreformowane jeszcze przepisy emerytalne dla służb mundurowych przyciągają chętnych do policji. W tym roku do służby ma trafić 5,1 tys. nowych funkcjonariuszy, ale z danych tylko ze stycznia wynika, że chętnych będzie znacznie więcej. W Warszawie w styczniu wnioski złożyło 300 osób, w Gdańsku 250, w Lublinie kilkadziesiąt. Chętnych przybywa.

– W tym roku praktycznie codziennie zgłaszają się nowi kandydaci – mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie.

5140 osób zamierza w tym roku przyjąć policja. Pierwszy nabór jest planowany w marcu

Marcin z Podkarpacia dwa lata temu skończył ekonomię, a pracy szuka w Warszawie. – Zawsze chciałem być policjantem, a w stolicy miejsc jest więcej i są większe możliwości awansu – mówi „Rz". Właśnie przyjechał złożyć papiery. Ma nadzieję, że przejdzie procedurę kwalifikacyjną i jeszcze w tym roku zostanie przyjęty. Planuje, że po kilku latach wróci w swoje strony.

– W zeszłym roku do KSP wpłynęło ponad 4 tys. wniosków, czyli pół tysiąca więcej niż w 2010 r. Do służby przyjęto 579 osób – wyjaśnia Dorota Tietz z Komendy Stołecznej.

W Lublinie w 2011 r. papiery złożyło 3,3 tys. osób, a do służby przyjęto ok. 250. Na jedno miejsce było 13 osób. Janusz Wójtowicz zauważa, że coraz częściej policjantami chcą zostać ludzie po studiach. – U nas stanowią ok. 70 proc. ubiegających się o przyjęcie – mówi.

Ci, którzy przejdą testy i badania, znajdą się na tzw. liście rankingowej i kolejno będą przyjmowani do służby. Trafią na ok. 5,5 miesiąca do szkół policyjnych.

Mariusz Sokołowski, rzecznik KG Policji, zauważa: – Praca w policji jest pewna, z osłoną socjalną i przejrzystą ścieżką kariery. Do tego ciekawa.

Ale Andrzej Szary, wiceprzewodniczący NSZZ Policjantów, sądzi, że powód jest inny: – Jeszcze tylko w tym roku obowiązują stare zasady przechodzenia na emeryturę, to zachęca.

Od 1 stycznia 2013 r. rząd zmieni warunki. Emeryturę otrzyma ten, kto: będzie miał 25 lat służby i ukończone 55 lat.

Zdaniem policjantów wtedy zainteresowanie zawodem spadnie. – Trzeba będzie przepracować 35 lat – uważa insp. Szary. Dodaje, że praca jest trudna i słabo płatna. – Stres, harówka, nie mamy przywilejów. Od czasu transformacji zginęło 140 policjantów. Nie ma drugiej tak niebezpiecznej służby – mówi.

Ale ekonomiści zwracają uwagę, że młodzi ludzie zachowują się racjonalnie. – Zawsze w czasach spowolnienia lub perturbacji na rynku pracy młodzi chętniej szukają stabilnego zatrudnienia w administracji czy w służbach mundurowych. Tak dzieje się wszędzie w świecie – mówi Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Inwest Banku SA.

W tym roku KGP planuje przyjąć do policji ponad 5,1 tys. osób (w ubiegłym przyszło 5,6 tys.). Najwięcej zatrudnią komendy w Katowicach, Warszawie i Wrocławiu. Pierwszy nabór rusza w marcu.

Zarobki nie są wysokie. Na początek około 1500 zł pensji, po kilku latach 2,5 tys. Do tego mundurówka (ok. 1800 zł rocznie).

Ale obecny szturm na policję nie oznacza, że wszystkie wakaty zostaną zapełnione. W zeszłym roku, bojąc się zmian emerytalnych, odeszło około 6 tys. policjantów. Nie wiadomo jeszcze, ile odeszło w pierwszych miesiącach tego roku, ale wiadomo, że zainteresowanych jest wielu. Zdaniem ekspertów do masowych odejść nie doszłoby, gdyby wiek emerytalny podnosić stopniowo.

Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP Lewiatan, członek rady nadzorczej ZUS, uważa, że nieprawdziwe są informacje, iż Trybunał Konstytucyjny mógłby zakwestionować to, że zmiany w systemie emerytalnym miałyby dotyczyć już pracujących funkcjonariuszy. – Trybunał reaguje, gdy zmiana przepisów jest gwałtowna. A o tym nie może być mowy w przypadku służb mundurowych – mówi Mordasewicz. Jako przykład podaje zapowiedź wydłużania wieku emerytalnego dla pracowników i przedsiębiorców.

– Zmiany mają być wprowadzone w tym roku, ale wydłużanie wieku emerytalnego ma zacząć się w przyszłym i przebiegać stopniowo. Tak samo powinny wyglądać zmiany w służbach mundurowych. Powinni w nich zostać wyłącznie ludzie na pięć lat przed przejściem w stan spoczynku – tłumaczy ekspert.

Czytaj także w serwisie:

Sfera budżetowa

»

Mundurowi

»

Stare niezreformowane jeszcze przepisy emerytalne dla służb mundurowych przyciągają chętnych do policji. W tym roku do służby ma trafić 5,1 tys. nowych funkcjonariuszy, ale z danych tylko ze stycznia wynika, że chętnych będzie znacznie więcej. W Warszawie w styczniu wnioski złożyło 300 osób, w Gdańsku 250, w Lublinie kilkadziesiąt. Chętnych przybywa.

– W tym roku praktycznie codziennie zgłaszają się nowi kandydaci – mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie.

Pozostało 89% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów