Oświadczenie lustracyjne nie podlega zwrotowi

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej nie może zwrócić złożonego przez Zastępcę Komendanta Wojewódzkiego Policji oświadczenia lustracyjnego, gdyż przepisy nie przewidują takiej możliwości.

Publikacja: 15.10.2013 14:00

Oświadczenie lustracyjne nie podlega zwrotowi

Foto: Fotorzepa, Bosiacki Roman

Tak wynika z analizy sprawy funkcjonariusza Policji, przeprowadzonej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oraz Naczelny Sąd Administracyjny.

Zimą bieżącego roku policjant zwrócił się do Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, a konkretnie do Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, do usunięcia naruszenia prawa - tj. zwrotu bezpodstawnie pobranego od niego oświadczenia lustracyjnego. W złożonym piśmie wskazał, że w okresie od 1999 do 2013 roku pełnił służbę na stanowisku pierwszego Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji. Dodał, że wojewoda poinformował go o obowiązku złożenia oświadczenia lustracyjnego, w związku z zajmowanym stanowiskiem kierowniczym w Policji.

Funkcjonariusz posłuchał urzędnika mimo, że zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami nie był osobą zobowiązaną do składania oświadczenia. Jego zdaniem ustawa lustracyjna nie dawała podstaw do objęcia lustracją funkcjonariuszy Policji.

W imieniu prezesa odpowiedział Dyrektor Biura Lustracyjnego IPN, który stwierdził, że obowiązek złożenia oświadczenia lustracyjnego wynikał z ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów. Urzędnik wskazał, że osobami pełniącymi funkcje publiczne w rozumieniu ustawy są osoby zatrudnione w administracji rządowej w województwie, na stanowiskach: dyrektora i jego zastępcy, kierownika zespolonej służby, inspekcji lub straży i jego zastępcy, kierownika w organie administracji niezespolonej i jego zastępcy - a do zespolonych służb, o których mowa w powyższym przepisie, należy zaliczyć m.in. funkcjonujące w danym województwie i podległe wojewodzie organy Policji.

Dyrektor podniósł, że wniosek policjanta nie może być uwzględniony, gdyż zarówno ustawa lustracyjna jak i ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, nie zawierają postanowień dopuszczających zwrot złożonego oświadczenia lustracyjnego.

Funkcjonariusz skierował skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W uzasadnieniu podał, że w momencie składania pierwotnego oświadczenia, jako pełniący funkcję zastępcy, nie był w ogóle do tego zobowiązany. Jego zdaniem lustracji podlegali wtedy tylko pracownicy urzędów państwowych oraz członkowie korpusu służby cywilnej, zajmujący kierownicze stanowiska w administracji. Wyraził pogląd, że policjanci nie są pracownikami, gdyż pozostają w stosunkach służbowych uregulowanych odrębnymi przepisami.

Policjant wyjaśnił, że stan prawny zmieniła dopiero nowela ustawy lustracyjnej, która rozszerzyła zakres osób podlegających lustracji o funkcjonariuszy Policji. Mężczyzna dodał, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego wzór oświadczenia lustracyjnego uznano za niekonstytucyjny, co równoznaczne jest z nałożeniem na Instytut Pamięci Narodowej obowiązku zwrotu oświadczeń lustracyjnych (K 2/07).

WSA odrzucił skargę policjanta twierdząc, że sprawa funkcjonariusz nie mieści się w katalogu spraw objętych kognicją sądów administracyjnych.

Sąd orzekł, że sprawa nie dotyczy decyzji, postanowienia, aktu, czy czynności, lecz odpowiedzi dyrektora o charakterze informacyjnym. Jego zdaniem pismo zawiera jedynie wyjaśnienie przepisów oraz wyraża stanowisko, że nie można rozstrzygnąć o złożonym przez mężczyznę żądaniu, z uwagi na brak stosownych regulacji na gruncie prawa materialnego.

Zdaniem warszawskiego sądu pismo dyrektora nie jest aktem administracyjnym - nie rozstrzyga w sposób władczy o prawach i obowiązkach policjanta, a co za tym idzie w żaden sposób nie kształtuje jego sytuacji prawnej.

Podobnego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny, który 10 października 2013 roku oddalił skargę na postanowienie WSA. Sąd orzekł, że pismo dyrektora wydane w imieniu Prezesa IPN nie stanowiło przejawu działalności administracji publicznej, określonej w przepisach postępowania przed sądami administracyjnymi, wobec czego nie podlega ono kontroli tych sądów (I OSK 2249/13).

Orzeczenie jest prawomocne.

 

 

 

 

 

Tak wynika z analizy sprawy funkcjonariusza Policji, przeprowadzonej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oraz Naczelny Sąd Administracyjny.

Zimą bieżącego roku policjant zwrócił się do Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, a konkretnie do Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, do usunięcia naruszenia prawa - tj. zwrotu bezpodstawnie pobranego od niego oświadczenia lustracyjnego. W złożonym piśmie wskazał, że w okresie od 1999 do 2013 roku pełnił służbę na stanowisku pierwszego Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji. Dodał, że wojewoda poinformował go o obowiązku złożenia oświadczenia lustracyjnego, w związku z zajmowanym stanowiskiem kierowniczym w Policji.

Pozostało 83% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"