Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego według raportu NIK gminy zawodzą w walce ze smogiem?
- Jakie są kluczowe problemy związane z wdrażaniem uchwał antysmogowych przez samorządy?
- W jaki sposób brak odpowiedniego nadzoru wpływa na skuteczność działań antysmogowych?
- Jakie rozwiązania mogą poprawić efektywność kontroli jakości powietrza w gminach?
- Dlaczego program „Czyste powietrze” jest krytykowany i jakie zmiany mogą go usprawnić?
- Co według ekspertów wpływa na brak skutecznych działań przeciw smogowi, nawet w dużych miastach?
– Wnioski płynące z raportu NIK mnie nie zaskakują. Jako fundacja od lat mamy bowiem styczność z pracownikami gmin, prowadzimy dla nich szkolenia i widzimy ogromne problemy z realizacją obowiązków określonych w programach ochrony powietrza – mówi radca prawny Miłosz Jakubowski z fundacji Frank Bold.
W swoim niedawnym raporcie Najwyższa Izba Kontroli krytycznie podsumowała działania części samorządów, mające na celu wdrożenie przepisów uchwał antysmogowych. Wzięła ona pod lupę samorządy pięciu województw i 18 gmin. Zgodnie z raportem żadna z tych jednostek nie poradziła sobie w pełni z tym zadaniem.
Zdaniem NIK kontrole mające na celu sprawdzić, czy zakazy i ograniczenia były przestrzegane, przeprowadzano na zbyt małą skalę, w niepełnym zakresie lub w sposób nierzetelny. W pięciu sprawdzonych województwach wciąż dymi ponad 780 tys. „kopciuchów”, czyli kotłów pozaklasowych. W dotychczasowym tempie – według szacunków NIK – ich wymiana zająć może nawet ćwierć wieku. NIK przestrzega, że gminy niewystarczająco angażują się we wdrażanie uchwał, a zanieczyszczenia powietrza wciąż przyczyniają się do tysięcy przedwczesnych zgonów rocznie. Bez zmian Polska nie ma szans na spełnienie unijnych wymogów i wytycznych WHO.
Czytaj więcej: