Inwestycje w uszczelnianie granicy i poboru akcyzy

Na uszczelnienie granic i inwestycje wewnątrz kraju w tym roku Służba Celna wyda 151 mln zł z 670 mln zaplanowanych na kompleksową modernizację formacji

Publikacja: 31.01.2011 02:37

Polscy celnicy dostaną w tym roku pieniądze na inwestycje

Polscy celnicy dostaną w tym roku pieniądze na inwestycje

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Inwestycje mają się szybko zwrócić. Celnicy (15,5 tys. funkcjonariuszy i cywilnych pracowników) obecnie nie tylko kontrolują obrót towarowy unijnych przedsiębiorców z partnerami spoza UE, ale nadzorują w kraju zbieranie podatków akcyzowych i hazard. W zeszłym roku z ich udziałem odprowadzono do kasy państwa 83 mld zł należności i danin. W ciągu 11 miesięcy zeszłego roku tylko wartość zebranych podatków akcyzowych przekroczyła 50 mld zł. Największa akcyza płynęła z handlu paliwami (22,2 mld zł), tytoniem (15 mld zł), piwem i innymi alkoholami (prawie 9 mld zł).

– Ruch w biznesie odbudowuje się po kryzysie. W minionym roku w stosunku do 2009 r. o kilkanaście procent wzrosła liczba kontrolnych operacji celników – ocenia Jacek Kapica, szef Służby Celnej, wiceminister finansów. Potwierdza, że rosną też unijne wymagania i zagrożenie dla funkcjonariuszy. Stąd bezprecedensowe inwestycje, uwzględniające również potrzeby wzmożonych działań związanych z przyszłą obsługą podróżnych – kibiców piłkarskich mistrzostw Euro 2012.

Broń palna dla ochrony mobilnych grup kontrolerów, sieć rentgenowskich skanerów na granicach, elektroniczne detektory przemytu, budowa prawdziwych nadgranicznych twierdz dla Służby Celnej – mają wzmocnić system poboru ceł, akcyzy i podatków od hazardu.

Na Wschodzie już wszystkie przejścia otrzymały systemy elektronicznego zarządzania.

– Automatyczne odczytywanie tablic rejestracyjnych i porównywanie ich z bazami danych, także policji i Straży Granicznej, to dziś kluczowy element tzw. analizy ryzyka – mówi Grzegorz Smogorzewski, zastępca szefa Służby Celnej.

W 2011 r. m.in. dokończone zostaną budowy nowoczesnych kompleksów kontroli celnej w Białej Podlaskiej i Tomaszowie Lubelskim. Wartość każdej przekracza kilkadziesiąt mln zł. Wystartują też kolejne inwestycje w Przemyślu i Zamościu. Już teraz najnowszej generacji skanery rentgenowskie ułatwiają pracę celnikom na polsko-ukraińskich przejściach granicznych w Medyce i Korczowej. Dzięki nim w ciągu kilkunastu sekund można prześwietlić kontener czy ogromną ciężarówkę. Zaplanowano też sukcesywne instalowanie takich skanerów, m.in. na przejściu kolejowym w Hrubieszowie i terminalu morskim w Gdyni.

Oprócz przemytu papierosowego największym zagrożeniem jest dziś nielegalny obrót spirytusem (odzyskiwanym z rozpuszczalników i płynów technicznych) i niekoncesjonowany hazard. Podwyżka opodatkowania i rygorystyczny nadzór nad przemysłem jednorękich bandytów już przyniósł spadek rejestrowanych automatów o niskich wygranych z 58 do 23 tys. Z 23 tys. do 11 tys. skurczyła się liczba punktów, w których instalowano automaty.

Inwestycje mają się szybko zwrócić. Celnicy (15,5 tys. funkcjonariuszy i cywilnych pracowników) obecnie nie tylko kontrolują obrót towarowy unijnych przedsiębiorców z partnerami spoza UE, ale nadzorują w kraju zbieranie podatków akcyzowych i hazard. W zeszłym roku z ich udziałem odprowadzono do kasy państwa 83 mld zł należności i danin. W ciągu 11 miesięcy zeszłego roku tylko wartość zebranych podatków akcyzowych przekroczyła 50 mld zł. Największa akcyza płynęła z handlu paliwami (22,2 mld zł), tytoniem (15 mld zł), piwem i innymi alkoholami (prawie 9 mld zł).

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr