Żołnierze i funkcjonariusze dostaną 80 proc. zasiłku chorobowego, tak jak inni ubezpieczeni. Obecnie wynosi on 100 proc. wynagrodzenia. Pełna stawka zostanie utrzymana, jeśli choroba będzie związana z pełnieniem służby. Chodzi m.in. o wypadki podczas służby i choroby zawodowe, wypadki w drodze do miejsca pełnienia służby, choroby w czasie ciąży, sytuacje poddania się badaniom lekarskim koniecznym dla dawców komórek, tkanek i narządów. Takie zmiany przewiduje ustawa z 24 stycznia 2014 r. (patrz podstawa prawna).
Pod kontrolą
Funkcjonariusz i żołnierz będzie miał siedem dni na dostarczenie przełożonemu zwolnienia lekarskiego. Ustawa zobowiązuje też lekarzy do kontrolowania prawidłowości wystawiania zaświadczeń lekarskich funkcjonariuszom i żołnierzom. Przewiduje również możliwość kontrolowania prawidłowości wykorzystania zwolnienia. Nie ujdą już na sucho wyjazd na dodatkowe wakacje czy dorywcza praca.
240 tysięcy w przybliżeniu tyle osób zostanie objętych zmianami
U żołnierzy prawo do kontroli zyskały wojskowe komisje lekarskie. Także dowódca jednostki wojskowej będzie miał możliwość sprawdzenia, co jego podwładny robi w czasie przebywania na chorobowym. Kontrolę prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego oraz oświadczenia żołnierza zawodowego przeprowadza osoba upoważniona przez dowódcę jednostki wojskowej. Jeżeli w wyniku kontroli zostanie ustalone nieprawidłowe wykorzystanie zwolnienia lekarskiego, żołnierz zawodowy traci prawo do uposażenia za cały okres zwolnienia.
Prawo do wypłaty będzie także wstrzymane, jeśli wojskowy mający dzieci usprawiedliwi nieobecność, przedstawiając oświadczenie dotyczące zamknięcia przedszkola czy żłobka, które okaże się nieprawdziwe. Jeżeli w wyniku kontroli wojskowa komisja lekarska ustali inną datę ustania niezdolności do służby niż data orzeczona w zaświadczeniu lekarskim, żołnierz straci prawo do uposażenia za okres od tej daty do końca zwolnienia.