Już po raz czternasty przygotowaliśmy w Forum Obywatelskiego Rozwoju „Rachunek od państwa”, zestawienie przedstawiające wydatki państwa w przeliczeniu na każdego mieszkańca. Choć jest to uproszczone podejście, zdecydowaliśmy się na nie, dlatego że pokazuje wydatki państwa w kwotach zrozumiałych dla zwykłego obywatela.
Nasz rachunek pozwala ocenić strukturę wydatków publicznych. Z tegorocznego zestawienia po raz kolejny wyłania się niepokojący obraz: państwo wydaje coraz więcej, a wydatki nie mają pełnego pokrycia w dochodach, przez co dług publiczny wciąż rośnie.
W 2024 roku całkowite wydatki sektora finansów publicznych w Polsce sięgnęły 1,8 biliona złotych. W przeliczeniu na mieszkańca daje to kwotę niemal 48 tys. zł. Dla osoby pracującej ten „rachunek” był jeszcze bardziej dotkliwy: ponad 103 tys. zł. Łączne wydatki publiczne na mieszkańca były o 6396 zł wyższe od dochodów. Różnicę państwo pokrywa, zwiększając dług publiczny, który w przeliczeniu na mieszkańca wzrósł w porównaniu z 2023 rokiem o 8551 zł – do kwoty 53 659 zł.
Czytaj więcej
W przeliczeniu na jednego mieszkańca wydatki publiczne wyniosły w 2024 roku już niemal 48 tys. zł...
Wydajemy więcej niż większość Europy
W 2024 r. wydatki publiczne w Polsce osiągnęły poziom 49,4 proc. PKB. Polskie państwo wydaje więcej niż średnia unijna i o wiele więcej niż inne kraje naszego regionu. Niepokojące jest tempo ich wzrostu. W porównaniu do 2015 r. wydatki publiczne w Polsce są wyższe o 7,9 proc. PKB (tempo wzrostu najwyższe w UE – w tym samym czasie aż 11 krajów członkowskich obniżyło swoje wydatki publiczne w stosunku do PKB). Przez ten okres wzrosły też w stosunku do wielkości gospodarki obciążenia podatkowo-składkowe – o 4,4 proc. PKB, bardziej niż w większości krajów regionu (wyprzedzają nas tylko Słowenia i Chorwacja).