Marcin Kierwiński o „domknięciu granic”
Stwierdził również, że „98 proc. szczelności naszej zapory powoduje, że służby białoruskie, służby rosyjskie i nielegalna migracja przenoszą się na inne odcinki". – Dziś podstawowym zagadnieniem, nie tylko dla nas, ale dla naszych partnerów w Unii Europejskiej jest domknięcie, jeśli mogę użyć takiego słowa, szlaku, który przeniósł się na Litwę i Łotwę – powiedział. To – jak dodał – powód podjęcia decyzji o przedłużeniu kontroli o kolejne dwa miesiące.
– W piątek stosowne rozporządzenie zostało wydane i skierowane celem notyfikacji do Komisji Europejskiej – przekazał. Zapewnił też, że o decyzjach zostali poinformowani „wszyscy nasi partnerzy”. – Jest pełne zrozumienie naszych europejskich partnerów, bo te decyzje mają domykać szlak migracyjny, który dziś odtworzył się przez Litwę i Łotwę – mówił.
Projekt rozporządzenia przedłużającego tymczasowe przywrócenie kontroli granicznej osób na odcinkach granicy państwowej z Republiką Federalną Niemiec oraz Republiką Litewską od 6 sierpnia 2025 r. do 4 października 2025 r. został już opublikowany na rządowych stronach.
Kontrole graniczne. Co mówi kodeks graniczny Schengen?
Zgodnie z Kodeksem granicznym Schengen, jeżeli istnieje poważne zagrożenie dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego, kraje UE mogą wyjątkowo przywrócić kontrolę graniczną na swoich granicach wewnętrznych na okres nieprzekraczający 30 dni. Jeszcze przed przywróceniem kontroli ówczesny szef MSWiA Tomasz Siemoniak podkreślał, że kontrole dzieją się w zgodzie z unijnymi przepisami i kodeksem granicznym Schengen.
Okres przywrócenia kontroli może zostać przedłużony na warunkach przewidzianych w kodeksie granicznym Schengen lub na długość szacowanego czasu trwania poważnego zagrożenia. Jednak takie działanie powinno być traktowane jako ostateczność i konieczne jest jak najszybsze poinformowanie o tym fakcie innych krajów UE należących do strefy Schengen oraz Komisji Europejskiej w celu przeprowadzenia konsultacji. W tym samym czasie należy poinformować także Parlament Europejski i Radę UE.