Tak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, który rozpatrywał sprawę starszego mężczyzny starającego się o zasiłek celowy na częściowe pokrycie kosztów zakupu lekarstw i opału.
Kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej działający z upoważnienia Wójta Gminy, przyznał potrzebującemu świadczenie w wysokości dwustu złotych, a swojej decyzji nadał rygor natychmiastowej wykonalności. Urzędnikowi znana była sytuacja zdrowotna mężczyzny i zasługiwała na miano uzasadnionego przypadku umożliwiającego udzielenie pomocy, jednak z uwagi na ograniczone możliwości finansowe urzędu pomoc została udzielona w kwocie niższej niż ta wskazana we wniosku.
Potrzebujący odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego kwestionując wysokość przyznanej pomocy. Stwierdził, że w MOPS-ie przedstawił faktury za leki na kwotę prawie czterystu złotych oraz wnioskował o kwotę tysiąca złotych na sezon grzewczy. Dodał również śmiało, że według niego przyznana suma dwustu złotych nie jest nawet jałmużną, dlatego odmówi jej przyjęcia.
SKO przeanalizowało sprawę i wyjaśniło, że wysokość przyznanego zasiłku wynika z ograniczonych możliwości finansowych ośrodka, a także z rosnącej liczby osób i rodzin potrzebujących pomocy. Kolegium zwróciło uwagę na stanowisko sądów administracyjnych, iż pomoc społeczna ma jedynie charakter uzupełniający i wspierający osoby znajdujące się w trudnej sytuacji materialno-bytowej. Dodało również, że mężczyzna otrzymał pomoc finansową w wysokości wyższej niż ktokolwiek inny w gminie, znajdujący się w znacznie gorszej sytuacji finansowej.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Potrzebujący w skardze wyjaśnił, że obecna trudna sytuacja majątkowa zmusza go do zaciągania pożyczek na leczenie, a przyzna kwota to tylko kropla w morzu potrzeb.