Na zlecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji CBOS zbadał, czy interesanci są zadowoleni z obsługi w urzędach. „Rz” dotarła do wyników sondażu. Sprawdzano, jak oceniają m.in. kompetencje urzędników, uprzejmość i podatność na korupcję. Wnioski są optymistyczne.
– Z badania wynika, że nastąpiła poprawa funkcjonowania urzędów gmin i miast oraz urzędów skarbowych. Nie jest duża, wynosi ok. 5 punktów procentowych w porównaniu z badaniem z 2007 r., jednak trend wzrostowy jest wyraźny – mówi „Rz” Andrzej Trzęsiara, wicedyrektor Departamentu Administracji Publicznej w MSWiA.
42 proc. badanych twierdzi, że urzędy „na ogół działają sprawnie i terminowo”. W 2006 roku tego zdania był mniej niż co trzeci pytany. Prawie połowa badanych (46 proc.) uważa, że urzędnicy dobrze wykonują swoje obowiązki.
Mniej ankietowanych niż w poprzednich latach uważa, że wręczenie łapówki czy prezentu przyspiesza załatwienie spraw. Twierdząco na pytanie, czy urzędnicy są przekupni, odpowiedziało 36 proc. badanych. W 2007 r. takich osób było 43 proc., a w 2006 r. aż połowa badanych.
– Wprowadzono bardziej przejrzyste procedury przy wydawaniu decyzji przez urzędników, weszły też w życie różne europejskie standardy. Jest mniej dowolności, a więc mniej możliwości brania i dawania łapówek – tłumaczy socjolog dr Jacek Kucharczyk, szef Instytutu Spraw Publicznych.